Co nas zaskoczy w tym sezonie?

Wakacyjne zbliżają się wielkimi krokami. A wraz z nimi? Oczywiście letnie, muzyczne festiwale. Których nieodłącznym elementem są kontrowersyjne stylówki. Teraz zachwyca nie tylko to co dzieje się na scenie, ale również to co widzimy poza nią – a widzimy prawdziwą rewie mody! Kolorowe ubrania, dodatki i akcesoria, to niezbędnik każdego festiwalowicza. Jeden z większych festiwali już za nami – Orange Warsaw Festiwal. Już na jego podstawie możemy stwierdzić jakie trendy będą panować, w tym festiwalowym sezonie! 

Bagaż inspiracji!

Jak się okazuje – militarny styl, to styl, który wciąż cieszy się dużą popularnością wśród festiwalowiczów. Jednak kolor khaki, zostawmy żołnierzom i innym służbom zbrojnych. Na festiwalu postawmy raczej na stylówkę, w barwach all black. Zagwarantuje ona bezpieczeństwo i pewną anonimowość, pozostając wciąż modnym!

Kwiaty, kwiaty i jeszcze raz kwiaty! Czy istnieje motyw bardziej pasujący do letnich festiwali? Nie bardzo! Zaczerpnięte od starych hippisów, wciąż są na topie! Kwiaty jako motyw na ubraniach, oraz – żywe kwiaty! Na przykład na głowie – rusałki z wiankiem na głowie i zwiewnych białych sukienkach czy tunikach wciąż robią wrażenie!

Zmieniając nieco stylówę, nie zapominajmy o wiecznym dresie! Kiedyś kojarzony z domową wygodą – dziś idealny na festiwal. Zapewni wygodę, a ponadto doda luzu i nonszalancji! Warto zaszaleć i do klasycznych trzech pasków, dodać jakiś ciekawy print, których zresztą w sklepach nie brakuje. Projektanci szaleją!

Dla tych mniej nonszalanckich, mamy również dobre wiadomości! Basicowe stylówki nigdy nie wychodzą z mody! W związku z czym śmiało możesz zarzucić klasyczną, białą koszulkę, typu oversizer, do boyfrfriendów. To zawsze bezpieczna opcja – prosta, klasyczna, nieco miejska. Ale co najważniejsze – każdy będzie w niej dobrze wyglądał!

Total look! Od góry do dołu możesz zarzucić swój ulubiony kolor i to się sprawdzi! W takiej odsłonie świetnie wyglądają wizytowe stylówki. Należy jednak pamiętać, że jesteśmy na festiwalu. Taką stylówkę fajnie więc przełamać sportowym akcentem – saszetką, sportowym nakryciem głowy, lub obowiązkowo – sportowym obuwiem. W wizytowej sukience na pewno zachowasz klasę! A w połączeniu ze sportowymi dodatkami – jednocześnie zachowasz ducha luźnej i nieskrępowanej zabawy.

Co tu dużo mówić… To było do przewidzenia – neon! Królował na OWF, i będzie królował na innych festiwalach. Obecny od dłuższego czasu, i tak łatwo się go nie pozbędziemy. A szczególnie nie w okolicznościach zabawy do rana, na świeżym powietrzu! Zielony, pomarańczowy, żółty i różowy – wszystko w wyostrzonym kolorze. Jedno jest pewne – w neonowych stylizacjach na pewno zostaniesz zauważony! Warto wspomnieć, że neony chętnie są łączone ze zwierzęcym printem – panterki i zeberki – w festiwalowych okolicznościach – można!

Przewiewne i przeźroczyste materiały oraz siateczki. Ale nie, nie – nie w niewinnej bieli. A klasycznej czerni. Gwiazdeczki i inne printy, na przeźroczystych materiałach to niemalże gwiazdorski wybór! Z racji na to, że to stylizacje raczej skąpe – zarezerwowane dla tych odważnych!

No i klasyczny festowalowy look, czyli – wild west! Frędzle, mega modne w tym sezonie kowbojki, przetarcia i jeans – mój festiwalowy faworyt. Trochę boho, trochę dziko, ale zawsze odpowiednio do okoliczności! 

Jednak poza stylizacjami, nie możemy zapominać o datkach, które również są tutaj mega-istotne! Należą do nich na pewno cekiny! Głównie te, które możemy przykleić na twarz, tworząc kosmiczne makijaże! 

Kolejnym elementem stylizacji, które zdecydowanie królują w tym sezonie są – kolorowe włosy! Ale nie martw się. Nie musisz biec do fryzjera i farbować swoich włosów na ostry róż czy pudrowy błękitny. Tutaj z pomocą przybywają producenci, którzy pomyśleli o festiwalowej rzeczywistości, i stworzyli kolorowe spraye do włosów! Wystarczy, że spryskamy nasze włosy wybranym kolorem, a on zmyje się przy pierwszym myciu. Teraz każdy dzień festiwalu może mieć inny kolor! 

Obowiązkowy w tym roku jest także chest bag! Zamiast niewygodnej torebki, czy wielkiego plecaka! To idealny festiwalowy gadżet, pozwoli on na zabranie ze sobą na koncerty wszelkich najważniejszych dokumentów, pieniędzy i osobistych gadżetów. Ponadto trzymając go z przodu, możemy uniknąć potencjalnej kradzieży. 

Warto także wspomnieć o stylowych nakryciach głowy, a do takich należą na przykłada buckety! Jednak jeśli ktoś nie jest ich miłośnikiem, idealnie sprawdzą się tutaj również kapelusze, czapki z daszkiem czy bandany i chusty wplątane w kucyki. 

No i nieustannie królują, tak zwane daddy shoes. Do spodenek, i sukienek. Stylizacje z tego typu butami nie znają granic, tak samo jak wyobraźnia na festiwalach! 

To jak? Kto na jaki się wybiera? I przede wszystkim – w jakiej stylówce?