Na ulicach, w autobusach, kawiarniach czy pubach codziennie spotykamy wspaniałych mężczyzn, których widok przyprawia nas o szybsze bicie serca. Zastanawiamy się wtedy, czy zagadać i w jaki sposób to zrobić. Poniżej przedstawiamy porady zarówno dla nieśmiałych, jak i odważniejszych dziewczyn.

Dla nieśmiałych

Widok przystojnego chłopaka może onieśmielić każdą dziewczynę, nawet taką, której wydaje się, że jest bardzo pewna siebie. Natomiast bardzo nieśmiałe osoby najchętniej zapadłyby się przed takim mężczyzną pod ziemię, już nie mówiąc o rozpoczęciu rozmowy. Po pierwsze uświadom sobie, że nawet jeśli Cię zauważył i spodobałaś się, ale ciągle będziesz stać ze spuszczoną głową i udawać, że Cię tam nie ma, to jego zainteresowanie prawdopodobnie zniknie. Dlatego musisz stanąć wyprostowana i spróbować złowić jego spojrzenie. Jeżeli Ci się to uda, wytrzymaj 3 sekundy i uśmiechnij się delikatnie. Kiedy dostaniesz uśmiech zwrotny, prawie pewne jest to, że mu się podobasz. Nawet gdy nie podejdzie od razu, nie zniechęcaj się . Spróbuj jeszcze kilka razy, wtedy będzie pewny, że podchodząc do Ciebie niczym się nie naraża.

A może spotykasz go bardzo często w sklepie, na klatce schodowej lub przystanku autobusowym? Wtedy możesz spróbować powiedzieć zwykłe: cześć! Oczywiście warto wysilić się również na wygięcie ust w przyjaznym uśmiechu. W najgorszym razie nie odwzajemni Twojego odruchu sympatii i powie, że Cię nie zna. Wtedy możesz odpowiedzieć, że pomyliłaś go z kimś. Natomiast jeśli będzie zainteresowany prawdopodobnie odpowie i zagai rozmowę.

Dla odważnych

Bardzo dobrym rozwiązaniem jest pytanie o godzinę. Masz prawo nie posiadać zegarka, a bateria w komórce mogła się wyczerpać. Zatem podejdź do mężczyzny i uśmiechając się (to bardzo ważne!) spytaj, czy może udzielić Ci informacji. Na koniec podziękuj i jeśli nie nawiąże dalszej rozmowy, odejdź. Jeżeli jesteś na tyle odważna, aby dać mu wyraźniejszy sygnał, pochwal jego zegarek, powiedz, że myślałaś o kupnie takiego modelu telefonu, jaki on ma i spytaj czy warto. Decydując się na dodatkową opcję weź pod uwagę to, czy się uśmiecha do Ciebie, czy próbuje nawiązać kontakt wzrokowy, a może jest zarumieniony i speszony? Są to zachowania, które sygnalizują, że warto podjąć dalszą inicjatywę i ośmielić go bardziej.

Pytanie o drogę również jest na tyle neutralne, że możesz je wykorzystać. Oczywiście najlepiej sprawdzi się w większym mieście. Mężczyźni lubią wchodzić w role tych, którzy wiedzą lepiej, mogą pomóc i doradzić. Nawet jeżeli na co dzień jesteś przebojowa i potrafisz zrobić wszystko w domu sama, pozwól przez chwilę się sobą zaopiekować. W zależności od siły jego zaangażowania w przekazywanie informacji zastanów się, czy nie tracąc fasonu grzecznie podziękować, a może poprosić o to, żeby kawałek drogi cię odprowadził.

Widzisz go w towarzystwie psa! Jeżeli obiekt twoich zainteresowań jest właśnie w trakcie spaceru ze swoim pupilem, to naprawdę wspaniała okazja. Po pierwsze mężczyzna prawdopodobnie ma trochę czasu, po drugie jest odprężony – w końcu spacery są formą relaksu, po trzecie większość ludzi lubi psy, więc wypadnie bardzo naturalnie jeśli przystaniesz na chwilę, żeby popatrzyć na futrzaka, a potem podejdziesz i spytasz się, czy możesz go pogłaskać. W takiej sytuacji można podjąć tak wiele wątków, że będziesz miała tę chwilę, aby go oczarować.

W zależności od tego, czy spotkasz go w restauracji, kawiarni, sklepie czy księgarni możesz poprosić, aby polecił ci jakieś danie, spytać jak coś smakuje, dowiedzieć się, co czyta albo zwrócić się z prośbą o wybór prezentu dla wyimaginowanej osoby. Wszystko zależy od twojej kreatywności i odwagi. Pamiętaj! Są to na tyle subtelne sposoby nawiązania znajomości, że nie wyjdziesz na natrętną.

Marta Nagórka