Jak sprawić, aby lakier trzymał się dłużej?
Ładna, zadbana dziewczyna, z delikatnym nienagannych makijażem, w świetnie dopasowanym stroju i … z odpryskującym lub obdrapanym manicure. Widok niesmaczny. Ciężko się przyznać, ale podobna sytuacja zdarzyła się pewnie większości z nas. Jak pozbyć się tego problemu i być pewną, że nasze paznokcie wytrzymają kolejną dobę?
Faza przedwstępna – higiena
Przed nałożeniem głównego lakieru należy wykonać kilka czynności. Najpierw czyścimy płytkę paznokcia. W fazie przygotowawczej myjemy dokładnie ręce i za pomocą pilniczka (najlepiej szklanego lub papierowego) nadajemy paznokciom pożądany kształt. Następnie pozbywamy się zbędnego naskórka – możemy to uczynić za pomocą drewnianego patyczka oraz płynu do zmiękczania skórek (nada się także lekko podgrzana oliwa z oliwek). Przetarcie płytki wacikiem nasączonym zmywaczem pozwoli nam ostatecznie pozbyć się zanieczyszczeń z paznokcia.
Faza wstępna – baza
W tym etapie nakładamy lakier bazowy, czyli tzw. base coat. Świetnie sprawdzi się także odżywka w delikatnym kolorze. Warstwa bazowa ochroni paznokcie przed ewentualnym przebarwieniem od pigmentu lakieru kolorowego (w szczególności, jeśli chodzi o intensywne i ciemne barwy). Pamiętajmy, aby każdej warstwie dać dobrze wyschnąć. Unikniemy w ten sposób ewentualnych bąbelków powietrza na fakturze końcowej manicure.
Faza główna – gwóźdź programu
Gdy baza dobrze wyschnie możemy przystąpić do nakładania głównego koloru. Jeśli po jednej aplikacji efekt okaże się niesatysfakcjonujący malujemy paznokcie po raz drugi (oczywiście, gdy pierwsze warstwa już przeschnie) i trzeci w razie konieczności. Pamiętajmy jednak, aby nie przesadzać z hojnością, ponieważ grube warstwy gorzej wysychają i trudniej spajają się ze sobą.
Faza wykończeniowa – nawierzchnia
Wiele z nas w tym momencie kończy swój manicure, co jest powszechnym błędem. Aby mieć pewność, że wytrzyma on dłużej, po wyschnięciu głównego koloru, nakładamy na niego lakier nawierzchniowy, czyli top coat. Tego typu produkty utwardzają całość, przedłużają trwałość i mogą zapewniać różnorakie efekty – od matowienia lakieru głównego, przez jego żelowe nabłyszczenie do pokrycia go świecącymi drobinkami. Tę czynność dobrze jest powtórzyć jeszcze następnego dnia. Nawet jeśli top coat zapewnia szybkie wysychanie całości, powstrzymajmy się od aktywnych działań jeszcze około 30 minut. Ponieważ nawet wykonując proste czynności, pozornie suchy manicure można bardzo szybko uszkodzić.
Dobre nawyki
W utrzymaniu paznokci w dobrym stanie przez dłuższy czas pomoże nam też kilka prostych zasad. Jeśli posiadamy bogatą kolekcję lakierów, pamiętajmy, aby szczelnie zakręcać buteleczki. W przeciwnym razie produkt bardzo szybko staje się mniej efektywny. W trakcie prac porządkowych w domu nie zapominajmy o gumowych rękawiczkach. Środki czystości mają bardzo dużo substancji, które naruszają spójność lakierów do paznokci. Przez dobę po wykonanym manicurze rezygnujmy z sauny czy gorących kąpieli, co pozwoli na dobre zakonserwowanie się całości. Świetnym sposobem na powstrzymanie odpryskiwania lakieru jest olejek na suche skórki – nie tylko pielęgnuje okolice paznokcia, ale aplikowany codziennie na płytkę, podnosi trwałość manicure.
Przy postępowaniu według powyższych wskazówek niespodzianka w postaci zrujnowanego w ciągu dnia manicure już nam nie grozi. Gdy przychodzi czas na zmycie lakieru zaczyna się on ścierać na końcówkach i delikatnie kruszyć przy skórkach. Takie sygnały ostrzegawcze nie są widoczne dla innych, a my już wiemy czym zająć się tego wieczoru, aby uniknąć nieprzyjemności następnego dnia.
Żaneta Sławińska