„Ja, Feuerbach” to przenikliwa opowieść o sztuce zaczynania od początku. W roli głównej i po raz pierwszy w roli reżysera wystąpił Piotr Fronczewski. Premiera odbyła się 2 lutego, a spektakl będzie wystawiany do 24 marca.

Przejmująca historia wybitnego aktora „starej daty”, który po latach przerwy postanawia wrócić na scenę. Każdy powrót może równie dobrze być zwycięstwem, co klęską, a teatr, na którego deskach staje bohater, to miejsce codziennych starć pełnego młodzieńczej arogancji „nowego” (Grzegorz Damięcki) z pokorniejszym wobec teraźniejszości, bardziej doświadczonym „starym” (Piotr Fronczewski). Tylko czy wiadomo, które wartości są godne ocalenia, a które nadają się już do lamusa?

Głośna współczesna sztuka niemieckiego dramatopisarza i reżysera Tankreda Dorsta to aktualny i niezwykle przenikliwy traktat o istocie teatru, kapryśnej sławie oraz dylematach i rozterkach każdego powrotu. Nie tylko na scenę…

„Ja, Feuerbach” – niemal monodram – zawsze było popisem najwybitniejszych aktorów. W 1990 roku zagrał tę rolę Tadeusz Łomnicki, tworząc jedną ze swoich najlepszych kreacji. Dziś roli tej podejmuje się Piotr Fronczewski, godny następca Łomnickiego.

KOLEJNE SPEKTAKLE: 22, 23 i 24 marca 2013 (bilety 30 zł i 50 zł)