Jeśli nie możesz już patrzeć na swoje zniszczone włosy i porozdwajane końcówki, a mimo to żal obciąć ci długo zapuszczanych pasm, mamy dobrą wiadomość. Popularny stylista zdradził, jak podcinać włosy nie tracąc na ich długości. Zobacz, na czym polega „hair dusting”.

Nowatorską metodę strzyżenia, można porównać do golenia zmechaconego płaszcza, na którego powierzchni zrobiły się nieestetyczne kuleczki. Każda z nas wie, że zamiast odcinać zmechaconą część ubrania, lepiej ogolić wierzch materiału. Tak też jest z hair dusting, czyli dosłownie – odkurzaniem włosów.

Hair dusting krok po kroku

Hair Duting zostało wypromowane przez znanego stylistę – Sala Salcedo. W Internecie łatwo jednak znaleźć znacznie więcej materiałów, na których krok po kroku przedstawiana jest metoda odkurzania włosów.

Podczas strzyżenia stylista bierze do ręki poszczególne pasma i przesuwając je między palcami lub na grzebieniu, precyzyjnie obcina odstające końcówki pojedynczych włosków. Strzyżenie przeprowadzane jest na całej długości, dzięki czemu uzyskujemy efekt gładkości. Taka technika podcinania włosów jest co prawda dość czasochłonna, ale dzięki niej włosy wyglądają zdrowiej, a co najważniejsze, nadal są długie.

Rewolucja czy chwilowy trend

Podstawowe założenia odkurzania włosów przypominają popularną jakiś czas temu „velaterapię”. Zabieg, który stał się bardzo popularny za sprawą modelki Alessandry Ambrosio, polegał na opalaniu świecą skręconych ciasno pasm. Dzięki wysokiej temperaturze przypalone końcówki uszczelniały się, a po zabiegu włos miał lepiej zatrzymywać wodę. Pomimo początkowych zachwytów, kontrowersyjna i nieco niebezpieczna metoda nie weszła na stałe do oferty polskich salonów.

W przypadku hair dusting nie ryzykujemy na szczęście żadnych przykrych konsekwencji. Miejmy nadzieję, że odkurzanie włosów wkrótce stanie się popularne również w Polsce i same będziemy mogły sprawdzić jego efekty.

https://www.instagram.com/p/BPS2VZjAG1B/?tagged=hairdusting

Fot. Instagram salsalhair, hairstyles