Glastonbury Festival – największe święto muzyki

glaston2 sporteuro43 lata historii, 135 tys. osób na 3,6 km², bilety sprzedające się w mniej niż 2 godziny i ponad 2 mln funtów dochodu idące na cele charytatywne – tak mniej więcej wygląda Glastonbury Festival. No i jeszcze jedno: MUZYKA. Największe gwiazdy rocka, popu i muzyki alternatywnej. Festiwal mający tytuł legendarnego jest marzeniem niemal każdego fana.

Zaczęło się niepozornie

Jeżeli istnieje ktoś, kto uważa, że muzyka rockowa nie inspiruje do tworzenia rzeczy wielkich, to nie dość, że jest totalnym ignorantem, to najwyraźniej nie zna również historii Glastonbury Festival. Bo to właśnie koncert Led Zeppelin na plenerowym festiwalu bluesowym w Bath zainspirował Michaela Eavisa do stworzenia festiwalu muzycznego na jego farmie. Pierwsza edycja odbyła się 19 września 1970 roku. Zagrali Marc Bolan, Keith Christmas, Quintessence, Stackridge i Al Stewart. Cena biletu wynosiła 1£ i zawierała darmowe mleko prosto od krowy pod warunkiem że chętny sam sobie takową wydoił. Na Worthy Farm pojawiło się wtedy 1,5 tysięcy fanów. Nikt nie spodziewał się jeszcze, że dzień po śmierci Jimiego Hendrixa narodził się festiwal godny gościć jego samego.

Rok później kolejna edycja odbyła się za sprawą Andrew Kerrego i Arabelli Churchill, którzy zniesmaczeni komercjalizacją ówczesnych festiwali muzycznych postanowili stworzyć coś odbiegającego od tych tendencji. Dzięki kilku sponsorom festiwal był darmowy i przyciągnął 12 tysięczną publiczność. Po raz pierwszy zbudowano wtedy Pyramid Stage – scenę główną w kształcie piramidy, która obecna na festiwalu jest do dzisiaj. David Bowie właśnie w 1971 stanął na niej po raz pierwszy. Ponownie artysta wystąpił w roku 2000.

W latach 1972-1977 na farmie odbywały się mniejsze wydarzenia kulturalne. Przełomem okazał się rok 1978, gdy policja do domu Michaela Eavisa przyprowadziła grupę festiwalowiczów wracających z Stonehenge Free Festival. W latach 80. festiwal nabrał rozpędu i nabrał swojego charytatywnego charakteru. W 1981 zaczął przynosić dochody, które Eavis przekazał na kampanie na rzecz rozbrojenia nuklearnego. Po zakończeniu Zimnej Wojny głównymi beneficjentami dotacji stały się takie organizacje jak Oxfam Greenpeace i WaterAid. Wspierają one festiwal armią wolontariuszy pracujących w zamian za możliwość darmowego wejścia.

Festiwal zmieniał się zgodnie z duchem czasu. W 1995 roku powstał na jego terenie dance tent w odpowiedzi na coraz większą popularność muzyki tanecznej. Z biegiem lat namiot rozrósł się na całą Dance Village. Tam też ulokowano pierwsze festiwalowe silent disco. glaston1 sporteuro

Historia pełna zawirowań

1994 rok okazał się pechowy dla festiwalu. Tydzień przed rozpoczęciem spłonęła scena główna. Jakby tego było mało na polu namiotowym miała miejsce strzelanina, w której brało udział 5 osób. Nikomu nic poważnego się nie stało, co nie uchroniło 22 edycji festiwalu przed piętnem pierwszej z ofiarą śmiertelną na koncie. W trakcie jej trwania na skutek przedawkowania narkotyków zmarła jedna osoba. Rok ten był również pierwszym, w którym festiwal transmitował Kanał 4 (później do współpracy z organizatorami włączyła się stacja BBC), co okazało się sporym sukcesem. W 1996 roku ukazał się film „Glastonbury the Movie” będący zapisem edycji z 1993 i 1994 roku. Rok temu film trafił do kin jako Glastonbury the Movie In Flashback.

Festiwal nawiedzały liczne burze, wichury i powodzie. Zdarzało się, że cały teren był zalewany strumieniami błota pomieszanymi z rozmiękniętymi odchodami wyżej wspomnianych krów. Nie powstrzymywało to jednak wytrwałych fanów wyposażonych w wysokie kalosze. Warto było. W 1997 roku festiwal zmoczony obfitą, nieprzerwaną ulewą był świadkiem legendarnego koncertu Radiohead, który przeszedł do historii jako jeden z najlepszych w dziejach Glastonbury. Koncertowe wykonanie Paranoid Android trafiło później na składankę wydaną przez BBC o nazwie „Mud For It”. Rok później pogoda również nie była dla festiwalu łaskawa, co nie przeszkodziło w przekroczeniu magicznej granicy 100 tys. osób. Zabezpieczenia przeciwpowodziowe zamontowane na terenie festiwalu kosztowały ponad 750 tys. £.

Według szacunków w roku 2000 liczba osób biorących udział przekroczyła 250 tys. Co ciekawe sprzedano jedynie dozwoloną liczbę 100 tys. wejściówek, a nadprogramowa liczba uczestników wynikała z nieszczelnych zabezpieczeń terenu. Spowodowało to wstrzymanie zgody władz lokalnych na organizację imprezy dopóki jej organizatorzy nie uporają się z problemem. Bilety na 26 edycję w roku 2002 po raz pierwszy sprzedały się w rekordowym tempie 24 godzin. Dodatkowo był to pierwszy raz gdy bilety wyprzedano przed ogłoszeniem całego line-up’u. Od tego czasu przeciążenia serwerów na serwisie biletowym festiwalu są normą. Dla przykładu w 2004 roku w ciągu pierwszych 5 minut sprzedaży biletów strona miała ponad 2 mln odsłon. Z biegiem czasu fani festiwalu zaczęli wykupować bilety w ciemno w ciągu kilkudziesięciu minut. Na tegoroczną edycję zniknęły w rekordową godzinę i czterdzieści minut. Taka popularność festiwalu powodowała handel biletami z drugiej ręki za niebotyczne kwoty. Aby temu przeciwdziałać organizatorzy wprowadzili bilety imienne, do których kupna upoważnia wcześniejsza glaston3 sporteurorejestracja wraz ze zdjęciem paszportowym.

W 40 rocznicę pierwszej edycji festiwalu, jego pomysłodawca wyszedł na główną scenę wraz ze Stevie Wonderem aby zaśpiewać Happy Birthday. 10 lat później, gdy Glastonbuty obchodził swoją 50 rocznicę, na scenie głównej miał wystąpić zespół U2. Niestety Bono, wokalista zespołu nabawił się kontuzji pleców i w miejsce U2 wystąpili Gorillaz. Według późniejszych opowieści, Bono miał się popłakać po otrzymaniu informacji, że nie będzie mógł wystąpić na jubileuszowym festiwalu.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ