Gienek Loska miał wylew. Artysta jest w śpiączce
Gienek Loska jest pierwszym zwycięzcą polskiego „X Factora”. Muzyk bluesowy w finale talent show pokonał m.in. Michała Szpaka. Ma 43 lata. Do Polski przybył jeszcze jako nastolatek, już wtedy wykazywał ogromne zainteresowanie muzyką. Polska publiczność mogła poznać go już w 2004 roku w programie „Szansa na sukces”. Obecnie jednak muzyk jest ciężko chory.
Gienek Loska w śpiączce
Gienek Loska w maju 2018 roku wyjechał na Białoruś, gdzie odwiedzał mamę. To tam trafił też do szpitala. „5 maja 2018 roku odwiedzając mamę na Białorusi, Gienek doznał rozległego wylewu krwi do mózgu i został zoperowany w szpitalu w Baranowiczach dopiero po 11 godzinach. Po tej operacji jeszcze się nie wybudził. Teraz jest w domu u mamy w Białooziersku na Białorusi. W dalszym ciągu jest w śpiączce, odżywia się przez sondę, oddycha samodzielnie dzięki tracheostomii. Artysta coraz lepiej komunikuje się ze światem, słyszy, żywo reaguje na dotyk, słowa, informacje, obecność bliskich i bardzo chce się obudzić. Jeszcze nie ma możliwości i wyraźnych wskazań medycznych na transport do Polski, choć jest to intensywnie sprawdzane” – czytamy w oświadczeniu na Facebooku Polskiej Fundacji Muzycznej.
Fundacja przeprowadza zbiórkę pieniędzy na zakup potrzebnych środków. Zwycięzca programu „X Factor” musi mieć całodobową opiekę. „Celem PFM jest zbiórka środków dla Gienka, by zapewnić pieniądze na lekarstwa, preparaty wzmacniające, środki higieny i specjalne jedzenie. Gienek wymaga teraz całodobowej opieki i środków medycznych, a tego chora mama nie jest w stanie zapewnić. Dlatego potrzebna prywatna opieka pielęgniarska i rehabilitacyjna – to jest kosztowne. W przyszłości środki będą potrzebne na solidne leczenie i rehabilitację, bo trwamy w nadziei, że Gienek się całkiem wybudzi. Ma przecież dopiero 43 lata” – czytamy.
fot. kadr z YouTube
