Uśmiechniętą twarz i blond włosy Emmy Wang Hansen możemy zobaczyć wszędzie: na bilbordach reklamujących uczelnie wyższe, zdjęciach przedstawiających telefony komórkowe oraz napoje firmy Amita. Emma została okrzyknięta twarzą polskiej reklamy. Na czym polega jej fenomen?

Na Facebooku powstał funpage Emmy – „Twarz polskiej reklamy”. Tym mianem okrzyknęli ją internauci, chociaż znajdują się na nim zdjęcia przedstawiające dziewczynę na fotografiach z różnych stron świata, m. in. z Kambodży i Portugalii.

Czy wydaje Ci się, że już gdzieś ją widziałeś? Wbrew pozorom to wcale nie jest złudzenie. Emma uśmiechnięta, Emma zaintrygowana, Emma delektująca się jedzeniem, Emma szczęśliwa. Można wymieniać bez końca. „No to my w robocie siedzimy, a ta sobie do kina poszła…phi!”, „Niezmiennie Emma we wrześniu się doucza.”, „Emma rządzi, Emma radzi, Emma nigdy was nie zdradzi”, „Spieszcie się chłopaki, bo zdaje się znalazła sobie chłopa i będzie wić gniazdko.” Te oraz im podobne wpisy widnieją na funepage’u. Pomimo lekko prześmiewczego charakteru przebija z nich sympatia. Zresztą, czy patrząc na twarz Emmy można jej nie polubić? Może właśnie na tym polega jej fenomen? A co na to eksperci?

Fotografem Emmy Wang Hansen jest Yuri Arcurs, najlepiej sprzedający się fotograf stockowy. W artykule dla portalu digital.camerapolska.pl zdradza, czym kierować się przy wykonywaniu stockowych zdjęć. Fotografia stockowa to nic innego jak zdjęcie znajdujące się w bazie internetowych serwisów tematycznych (stock z ang. zasoby). Owa baza zawiera czasami miliony zdjęć. Co zatem sprawiło, że wizerunek Emmy jest tak popularny? Według Arcursa ważny jest typ urody. Osoba o specyficznej aparycji zazwyczaj odciąga wzrok od produktu, informacji. Poza tym jeśli przypomina zjawiskową gwiazdę Hollywood nie wzbudza zaufania, ze względu na mało realistyczny wizerunek. Powinna wyglądać dobrze, być ładna, ale transparentna. Taka właśnie jest Emma. O jej sukcesie na polskim rynku może decydować także to, że jest blondynką o jasnej cerze i niebieskich oczach, dlatego bardzo łatwo wziąć ją za Polkę. Dzięki temu więcej kobiet może się z nią utożsamić.

Marta Nagórka

Źródło: digital.camerapolska.pl