Po roku przerwy od mediów społecznościowych, Ed Sheeran powraca. I to, w jakim stylu! Od szóstego stycznia dostępne są jego dwa najnowsze single. Trzecia płyta artysty zatytułowana jest – tak jak poprzednie – znakiem matematycznym. Jak ocenicie nowe dzieło artysty? 

W grudniu 2015 roku Ed Sheeran musiał zrobić sobie przerwę w karierze muzycznej i poddać się operacji ucha. Poinformował również fanów o chwilowej pauzie w korzystaniu z mediów społecznościowych. Artysta chciał wykorzystać zaoszczędzony czas na podróże i prace nad nową płytą. Informacje o przerwie zamieścił na swoim Instagramowym profilu.

– Robię sobie przerwę od telefonu, emaila i social media. Ostatnie pięć lat to wspaniały okres, ale zdałem sobie sprawę, że wiele rzeczy widzę przez monitor, a nie na własne oczy. Dlatego też wykorzystam tę okazję do podróżowania i zwiedzania miejsc, których jeszcze nie miałem okazji – napisał piosenkarz.

Przyczyną problemów zdrowotnych ze słuchem okazał się niefortunny skok do wody w wyniku, którego nastąpiło uszkodzenie błony bębenkowej ucha. Swój ostatni koncert zagrał 12 grudnia 2015roku. Ale przy okazji odchodzenia z social mediów, poinformował fanów o pracy nad trzecim albumem. I wreszcie, od 6 stycznia możemy podziwiać jego najnowsze dzieło.

Kolorem przewodnim trzeciej płyty Eda Sheerana jest niebieski. Krążek zatytułowany matematycznym znakiem dzielenia „÷” artysta zapowiedział w dosyć oryginalny sposób. Opublikował na swoim fanpage’u krótki filmik gdzie pokazuje kartkę z napisem „nowa muzyka już w piątek!!”. Następne kilkusekundowe zwiastuny utworów, zawierające fragmenty tekstu, były umieszczane na Facebooku przez cały tydzień, od pierwszego stycznia aż do premiery. 

Single „Shape of you” i „Castle on the hill” mają już ponad 10 milionów wyświetleń na YouTube. Po dwóch dniach od premiery wokalista opublikował na swoim Instagramie wpis wyrażający jego zachwyt. 

– Jestem naprawdę zaskoczony reakcją na te nowe piosenki. Nigdy wcześniej nie doświadczyłem czegoś takiego, dziękuję wam za wszystkie wasze cudowne wiadomości. Teraz proszę włączcie je tak głośno jak tylko możecie, z każdego głośnika, jaki tylko znajdziecie, tyle razy ile możecie. – napisał Sheeran. 

fot. Instagram @teddysphotos