Dziewczyno, taka nie bądź!

Rozmawiając z wieloma facetami i przyglądając się wielu sytuacją pod tytułem: „z życia wzięte”, stworzyłam listę zachowań, których faceci zdecydowanie nie lubią, a może nawet nie akceptują, u kobiet. Jesteś ciekawa, co zajmuje najwyższe pozycje w tej nietypowej liście?

Czasem faceci zostawiają najpiękniejsze kobiety świata. Tego typu przykładów mamy całe mnóstwo, choćby w show businessie – Angelina Jolie i Brad Pitt. Przyczyn może być naprawdę milion, i mogą być one przeróżne – od tych błahych, poprzez takie nie do przeskoczenia. Są jednak pewne cechy u kobiet, które prowadzą do tego, by zainteresowanie nimi było znikome, albo nawet… żadne. No to lecimy z nimi:

1.Brak własnego zdania:

To cecha, która nie wkurza tylko facetów, a prawdopodobnie – wszystkich! Wyobraź sobie konwersacje, podczas której, twój rozmówca jedyne co ma do zaoferowania, to ciągłe przytakiwanie. Swoje zdanie, oraz głośnie jego wypowiadanie, to oznaka ludzi świadomych, a nic nie pobudza faceta (inteligentnego faceta) bardziej niż – inteligentna kobieta, która ma coś do powiedzenia. Bronienie swojego zdania, a przede wszystkim, jego posiadanie, jest seksowne.

2. Brak pasji:

Kim w ogóle jest człowiek bez hobby? No właśnie. Skoro niczym się nie interesujesz, to czym ty masz zainteresować potencjalnego kochanka? Zero pasji do czegokolwiek, to zapewne także zero życia i pasji w tobie. Każdy powinien posiadać jakiś swój kawałek. Swój i tylko swój. Coś co sprawia ci radość. Coś, czego nie robisz w celach zarobkowych, a tylko dlatego, że po prostu lubisz. Ponadto, daj się czasem porwać i przekonać do nowych rzeczy – próbuj, poznawaj, może pasja życia dopiero przed tobą.

3.Brak poczucia humoru:

Hmmm… skoro sama wymagasz, żeby on miał poczucie humoru – to jedna z najczęściej wymienianych cech, w odpowiedzi na pytanie – idealny facet, to sama też powinnaś umieć się śmiać. Czasem także z siebie. Poczucie humoru, to oznaka zdystansowanej kobiety – zdystansowanej do siebie. Przecież nie musisz traktować siebie aż tak poważnie – w końcu, jak to się mówi – nikt poza Tobą tego nie robi! A twoja, wiecznie posępna i poważna mina, raczej nigdy nie będzie wabikiem na facetów. W końcu mówi się także – uśmiechaj się szczerze, nigdy nie wiesz kto zakocha się w twoim uśmiechu. Łap jego żarty, i trochę dystansu!

4.Brak zaangażowania:

Utarło się, że to facet ma się starać, być zdobywcą i robić wszystko by kobieta była zadowolona. Ale niby czemu? Przecież to obie strony powinny się starać i zdobywać siebie na wzajem. Wyjdź czasem z inicjatywą, zaproś go na lody (wiesz, zanim inna to zrobi), zorganizuj weekendowy wyjazd, czy coś. Jeżeli to zawsze on będzie tym, który wszystko organizuje – wcześnie czy później przestanie. Może pomyśleć, że się narzuca, w momencie w którym ty nie wydajesz się być zainteresowana.

5.Ciągłe obrażalstwo:

Nikt nie lubi się kolegować, z ciągle nadąsanymi osobami. A tym bardziej, nikt nie lubi z takimi mieszkać i żyć. Takie osoby to wampiry energetyczne. Jasne, czasem nawet fajnie jest się chwile podroczyć i poudawać obrażoną księżniczkę, by mężczyzna mógł cię należycie przerosić i by dostał impuls do starania się. Jednak ciągłe rzucanie fochem, i co gorsza – wyżywanie się na twoim partnerze, za wszystkie niepowodzenia i stresy, na dobre zniechęci do ciebie faceta.

6.Brak odwagi:

Brak odwagi by brać odpowiedzialność za swoje życie, oraz brak odwagi, w ogóle. Nie podejmowanie żadnego, najmniejszego ryzyka. A przecież – nie ma ryzyka – nie ma zabawy.

7.Przynieś, podaj, pozamiataj:

Czyli rządy księżnej kobiety. Nie, kobieta nie jest od tego żeby leżeć i pachnieć. To znaczy, czasami jest. Ale na co dzień nie powinnaś wysługiwać się swoim facetem. Patrzenie na niego z góry i zarozumiałość, raczej nie doda ci uroku. Oczywiście, kobieta też nie jest od tego by stać przy garach, pralce czy mopie, ale najważniejsze by zachować równowagę między tym mopem a swoją koroną na głowie.

8.Lekka ręka:

Czyli jak u 3/4 kobiet – zakupoholizm. Nie chodzi o to, że raz na miesiąc kupisz sobie nową kieckę i szpilki czy sneakersy, jeżeli jesteś z tych sportowych. A o to, że kupujesz jak maniaczka – wszystko. Począwszy od kolejnej – dziesiątej w tym sezonie kiecki, poprzez typowe pierdoły, którymi zawalasz potem mieszkanie. Faceci raczej nie przepadają za rozrzutnymi kobietami. Zarządzaj mądrze!

9.Zazdrość, zazdrość, zazdrość:

Zazdrość. O wszystko. Nie tylko o inne kobiety, które znalazły się w odległości metra od twojego faceta. Ale zazdrość o wyjścia bez ciebie, o nowe gadżety i kumpli. Nie tędy droga, moja droga.

10.Życiowa nieporadność:

Niby masz 25 lat, a wciąż prosisz go o pomoc przy każdej najmniejszej rzeczy. Począwszy od odkręcenia słoika z kiszonymi od babci (to akurat zrozumiałe), poprzez dotarcie do celu na drugim końcu miasta, bo nie masz orientacji w terenie, i zamówienie nowych hybryd w necie, bo nie masz do tego głowy a to bardzo skomplikowane. Hmm, czy ciamajdy życiowe mogą być seksowne? Co najwyżej urocze, na chwile. Na dłużej nikt nie szuka dziecka do opieki.

Do tej listy dodałabym jeszcze klasyki, typu : to gdy ona twierdzi, że zawsze ma racje, ciągle wracanie i drążenie tematu, który w mniemaniu mężczyzny jest już dawno wyjaśniony i zamknięty, wypominanie, huśtawki nastrojów, niezdecydowanie, skłonności do głębokiej i drobiazgowej analizy wszystkiego, zakompleksione kobiety i niekończące się pytanie – czy nie wyglądam w tym grubo? Ewentualnie stwierdzenie – jestem gruba, łamane przez – nie mam się w co ubrać. Panowie, zgodzicie się z tym?

A więc księżniczko, bogatsza o tą wiedzę – popraw koronę i leć przez życie z podniesioną głową, ale nie sfochana, tylko zwyczajnie – kumpelska, seksowna, pełna pasji i zaangażowania! Go!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ