„Dorosłe” gazety w poszukiwaniu dzieci

thylane-blondeau--large-msg-131353282571Swoją karierę zaczynała gdy miała 4 lata, dziś jest już prawie 12-letnią dziewczynką i jej pozycja modelki jest coraz bardziej pewna. Rodzice Thylane Blondeau są słynną francuską parą – sportowiec Patrick Blondeau i projektantka Véronika Loubry.

Urodą zdobyła serca znawców mody, a zdjęcia obiegły cały świat. Małą Blondeau kocha aparat, potrafi pozować jak prawdziwa kokietka! Dojrzałe spojrzenie, wydęte usta, burza blond włosów i smukła sylwetka, wydaje się to idealny materiał na modelkę. Do tej pory dwa razy wystąpiła na kartach francuskiego Vogue’a, zaliczyła też kilka kampanii reklamowych.  Znawcy wróżą jej wielki sukces za kilka lat, a jak jest dzisiaj?

Lifestylowy dodatek do jednej gazety modowej, umieścił 11-letnią Francuzkę na okładce, co wywołało kolejną już burzę medialną wokół dziewczynki. Dziecięca modelka nie wzbudziła co prawda niczyjego zaskoczenia, aż do grudnia 2010, kiedy Carine Roitfeld opublikowała dziecięcą sesję w Vogue Paris. Dorosłe stroje, makijaże i dodatki zszokowały czytelników do tego stopnia, że spekulowano o związku skandalu z późniejszym odejściem Roitfeld. Kapitalnym pomysłem była krytyka kultury konsumpcyjnej i rynku nastawionego na coraz młodszego klienta. Ale ten został niepotrzebnie obwołany niesmacznym, niemal pedofilskim.

Teraz, gdy po krótkiej przerwie córka byłego piłkarza wraca na łamy „dorosłych” gazet, poszukiwanie sensacji rozpoczęło się na nowo. Portale rozpisują się o tym, że mała modelka znowu wystylizowana jest na „dorosłą”, a jej portfolio zawiera identyczne zlecenia, co nastolatki. To nieprawda, bo gazeta prezentująca małą modelkę zawiera wyłącznie ubrania marek dziecięcych, a sesji towarzyszył artykuł analizowany psychologiczne aspekty dziecięcego modelingu.ThylaneBlondeau8

Podobnie jest z podkreślanymi wielokrotnie informacjami o prestiżowych kampaniach Blondeau. Reklamowała zarówno  Hugo Boss, jak i Lacoste, ale zawsze były to dziecięce linie marek. Jej legendarnym występem na wybiegu był pokaz Jean-Paul Gaultier, który okazał się jeszcze bardziej niewinny.  Blondeau poszła jako czterolatka, prowadzona za rączkę przez modelkę i modela. Towarzyszyło jej jeszcze jedno dziecko, kilkuletni chłopiec.

Trudno zgodzić się z teoriami, jakoby projektanci na siłę wciskali Thylane w rolę dorosłej kobiety. Fakt, raz się zdarzyło to Carine Roitfeld, ale jej prowokację zrozumiano na opak. Co innego za rok czy dwa, kiedy Thylane wejdzie w najlepszy wiek dla początkujących „dorosłych” modelek. Wczesny debiut w tym zawodzie nadal budzi spore kontrowersje. Najlepiej przekonała się o tym agencja Gaga Models, po publikacji zdjęcia nowej twarzy 13-letniej Alicji, która wywołała falę krytyki. Modelki i tak dość wcześnie zaczynają pracować na swoją karierę, ale zatrudnianie do tej roli młodych dziewczynek najwidoczniej wiąże się z mało profesjonalnym wizerunkiem agencji. 

Marta Adamczyk

ZOSTAW ODPOWIEDŹ