Doda wygrała kolejny proces. Tym razem chodziło o sukienki

Sąd Okręgowy w Warszawie uznał, że żądania Emila Haidara, byłego narzeczonego Dody są bezzasadne. Spór toczył się o to, czy wokalistka ma prawo zachować prezenty, które dostała od Haidara. Oddać musi jednak wart 250 tysięcy pierścionek. Doda szybko wydała triumfalne 

doda swietuje kolejny procesW poście na Facebooku gwiazda skomentowała wyrok sądu i życzyła, by prezenty podarowane Haidarowi dobrze mu się nosiły.

– Szłam do ołtarza… Ale dobrze, że do niego nie doszłam. Dziękuję Wysokiemu Sądowi, że przychylił się do mojej propozycji wyrzucenia z życia symbolu przyszłej umowy małżeńskiej i mogę z ulgą zwrócić pierścionek zaręczynowy, który ciążył mi przez ostatnie miesiące w oczekiwaniu na decyzję Sądu. Jutro z kokardą wyślę go w nadziei, że rozmiar będzie pasował. A właściwie jestem pewna, że będzie. „Na otarcie łez” Sąd przyznał mi, a ku rozpaczy mojego ex odmówił mu zwrotu podarunków, czyli sukienki i torebki wartości 50 % sporu. Ex musi ponieść koszty od przegranego procesu wiec podzielimy się po połowie. Szkoda tylko, że połówki nie możemy razem się napić… AA le to już wiemy. Prezenty, które ja mu podarowałam niech mu służą.

A teraz na poważnie: ciuchy można kupić, ale KLASY i HONORU nie – napisała na Facebooku Doda.

Emil Haidar próbował bronić wizerunku i twierdził, że pozew motywowany był faktem, że ofiarowane przez niego sukienki miały trafić na licytację charytatywną.

– Minął rok i jak widać nic się w tej sprawie nie wydarzyło, więc cieszę się, że dzięki wyrokowi sądu środki, pozyskane z tego pierścionka, zasilą konto WOŚP. Ponadto sąd zasadził pokrycie kosztów sądowych w wysokości około 10 000 złotych przez Panią Rabczewską. Pozostałych przedmiotów trochę szkoda, bo tracą na tym organizacje charytatywne, którym chciałem je przekazać, ale niech się Pani Rabczewskiej noszą – powiedział mężczyzna w rozmowie z Super Expressem, a na koniec oskarżył Dodę o pazerność – Czekam na uprawomocnienie wyroku lub ewentualne odwołanie Pani Rabczewskiej, bo jej pazerność może wskazywać na to, że ta sprawa jeszcze się nie zakończyła. Nie mniej jednak, nie ma to dla mnie większego znaczenia – zakończył Haidar.

Na środowej imprezie „Party”, na której Doda prezentowała się przepięknie, piosenkarka raz jeszcze skomentowała wyrok sądu i przyznała, że cała sprawa jest dla niej bardzo przykra. W końcu chodzi o człowieka, za którego miała wyjść za mąż.

______________                                                  

Zapraszamy również do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz zapoznania się z ofertą naszego sklepu internetowego.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ