Zainteresowanie mediów Dodą nigdy nie słabnie, choć od pewnego czasu docierające do nas informacje są zdominowane przez domysły o jej życiu prywatnym. A przecież piosenkarka wydała właśnie nowy singiel, planuje premierę kolejnego albumu, gra setki koncertów i cieszy się niemalejącą rzeszą fanów. Doda (nie mężatka) opowiedziała nam o nowej płycie i dostosowywaniu się do panujących w muzyce trendów. Jaka będzie jej twórczość po 15 latach obecności na scenie?

Hanna Gajewska: Gratuluję premiery teledysku. Jak oceniasz przyjęcie przez fanów nowego singla?

Doda: Bardzo dziękuję. Uważam, że singiel został ciepło przyjęty. Jest to energetyczna piosenka, która ma wywoływać fajne emocje na wakacje. Teledysk też cieszy się dużym zainteresowaniem, ale niestety musieliśmy skasować poprzednie konto na YouTubie, które miało już ponad pół miliona wyświetleń, ponieważ było ono nieoficjalne. Udało się aktywować VEVO, więc zaczynamy od nowa nabijać wyświetlenia. Wszystko idzie w bardzo dobrym kierunku.

Utwór „Nie pytaj mnie” oraz „Riotka” zapowiadają twój kolejny album. Oba utwory wydają się łagodniejsze niż single promujące poprzednią płytę. Powiedziałaś natomiast niedawno, że nie zamierzasz spiłować tzw. pazura. Jaka w takim razie będzie nowa płyta?

Ta płyta będzie przede wszystkim odpowiedzią na gusta słuchaczy. Bez sensu jest nagrywać płytę głównie dla siebie i swojej rodziny, która bije ci brawo niezależnie od tego, co zrobisz. Polacy po prostu nie lubią już muzyki rockowej. Większość z nas ślepo podąża za zagranicznymi trendami. Niestety muzyka, której się teraz słucha masowo, jest muzyką popową albo nie daj Boże disco-polo, które znowu wraca. Są zatem tylko dwa wyjścia dla artysty, który nie chce być w niszy – a ja nie mam na to ochoty, bo uwielbiam być w mainstreamie. Albo przystosuje się i odnajdzie samego siebie w takiej muzyce albo wycofa się na jakiś czas.

Przekopałam się przez trochę komentarzy pod najnowszym klipem i mimo wszystko słychać tam głosy fanów, którzy tęsknią za bardziej rokowym wcieleniem twojego głosu.

Super, 5 osób byłoby szczęśliwych. A reszta?

Czy to znaczy, że zupełnie porzuciłaś swój poprzedni styl?

Rock&roll to jest moje życie. Z tej muzyki się wywodzę, cały czas jej słucham i najchętniej takie piosenki bym nagrywała. Niestety za każdym razem, kiedy gram coś mocniejszego na koncertach, widzę zdziwione miny ludzi pod sceną, którzy kompletnie nie czają gitarowych riffów. Wiem, że głupotą jest zmuszanie kogoś do tego typu muzyki. Ja mam bardzo bogatą osobowość i odnajduję się w każdym gatunku. Chętnie poczekam aż ten nurt znowu powróci.

Kiedy możemy spodziewać się premiery nowej płyty?

Jak przyjdzie jesień.

Od pewnego czasu, w mediach słychać o tobie w większości w kontekście plotek. Zawsze byłaś w centrum zainteresowań mediów plotkarskich, jednak teraz ta różnica w ilości informacji na temat twojej muzyki i życia prywatnego jest ogromna. Na premierze koncertowego DVD z trasy Fly High Tour otwarcie mówiłaś o medialnym bojkocie twojej osoby, czy ta sytuacja trwa dalej?

Nie zauważyłam tego bojkotu na Fly High Tour. Było bardzo dużo fanów, dziennikarzy i mediów. Na premierze ostatniego singla tyle się działo, że przez pierwsze dwie godziny nie wiedziałam, jak mam na imię. Szczerze mówiąc, w ogóle nie skupiam się na takich rzeczach.

Czyli nie odnosisz wrażenia, że mówi się o tobie mniej, a jeśli się mówi to raczej w kontekście twojego związku.

Nie, wręcz przeciwnie [śmiech]. Uważam, że mówi się coraz więcej.

 „Riotka” ukazała się w anglojęzycznej wersji, czy taki sam los spotka „Nie pytaj mnie”?

Wiem, że fani na to bardzo czekają. Jest już przygotowana anglojęzyczna wersja i nie jest to nic trudnego, żeby wejść do studia i ją nagrać. Jak tylko będę miała chwilę czasu, tak się zapewne stanie.

Otwarcie mówisz o tym, że marzysz o zagranicznej karierze. Czy na twoje zagraniczne koncerty przychodzi głównie polonia?

Różnie. Ostatnio, jak graliśmy w Brukseli, było pół na pół.

Jest miejsce, o którym marzysz, żeby zagrać tam koncert?

Nie ma miejsca, o którym konkretnie marzę. Chciałabym zagrać przed potężną publicznością, gdzie scena i nagłośnienie będzie na światowym poziomie.

Na przykład na Wembley?

Na Wembley graliśmy już dwukrotnie.  

Wracając do najnowszego teledysku, „Nie pytaj mnie” kończy się dosyć symbolicznie. Teneryfa również jest miejscem dla ciebie szczególnym.

Tak, to jest wyspa, która kojarzy mi się z początkami mojego związku z obecnym partnerem. Tam pojechaliśmy na pierwsze wakacje i tam rzeczywiście zaczęła się nasza przygoda. Jak to na wakacjach bywa, człowiek czuje wszystko bardziej i mocniej. Skoro mamy wakacyjny utwór, to i teledysk powinien nawiązywać do tego, co czuję. W ostatniej scenie chwytamy się za ręce pod bardzo charakterystycznym drzewem dla tej wyspy, a przede wszystkim dosyć ważnym dla nas. Tam poszeptaliśmy sobie parę ważnych słów do ucha.

Czy to znaczy, że jesteś osobą sentymentalną?

Nie jestem osobą sentymentalną, ale jestem romantyczką.

Rzuciła mi się w oczy jedna z pierwszych kreacji, w jakich widzimy cię w teledysku. Biała, koronkowa sukienka kojarzy mi się z suknią ślubną.

Mi kojarzy się z halką. Koronkową halką, do której brakowało jeszcze tylko siana i warkoczy.

Czyli to nie jest kolejny symboliczny element teledysku?

Nie. Sama wybierałam stroje do tego teledysku i chciałam, żeby znalazł się wśród nich element romantyczny, który będzie kojarzył się Afrodytą wychodzącą z fal. Nie miało to mieć nic wspólnego z topiącą się panną młodą [śmiech].

W mediach wiele jest spekulacji na temat twojego życia osobistego. Czy zakładasz, że mogłabyś wejść w nowy związek małżeński?

No pewnie! Już dzień po moim rozwodzie mówiłam, że tak się stanie. Nigdy nie miałam przed tym żadnych lęków i od samego początku nie mogłam się doczekać, kiedy to nastąpi. Bardzo lubię wesela.

Wiesz już jak mogłoby to wyglądać? Może na takiej rajskiej wyspie jak Teneryfa?

Szczerze mówiąc, nie zastanawiam się nad tym. Mam teraz tak dużo pracy, że plany ślubne zostawię sobie na moment, w którym będą one rzeczywiście miały rację bytu.

{youtube} v_ranqQBgSE|600|450|0|{/youtube}

___________________________

Zapraszamy również do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz zapoznania się z ofertą naszego sklepu internetowego.