Czy nasze życie seksualne w jakimś stopniu jest ukształtowane przez pięć podstawowych czynników osobowości?

Jak często uprawiamy seks, jak dużą satysfakcje on nam daje, czy jesteśmy skłonni do zdrady i jednorazowych numerków? Okazuje się, że na te pytania, naukowcy mogą znaleźć odpowiedzi. A wszystko przez to, że jak wskazują badania, nasze życie seksualne, w pewnym stopniu, uzależnione jest od pięciu głównych, podstawowych czynników osobowości. Zwanych Wielką Piątką.

Wielka Piątka (PMO), to pięcioczynnikowy model osobowości. Opracowany przez Paula Costy i Roberta McCrae. Model obejmuje pięć czynników osobowości: neurotyczność, ekstrawersje, otwartość na doświadczenia, ugodowość i sumienność. Gdzie: neurotyczność jest w opozycji do stałości emocjonalnej – odzwierciedla przystosowanie bądź niezrównoważenie emocjonalne, oraz skłonności do przeżywania negatywnych emocji, takich jak – strach, gniew czy poczucie winy. Ekstrawersja kontra introwersja, która odnosi się do jakości oraz ilości naszych interakcji społecznych a także poziomu naszej aktywności. Oraz ciekawości poznawczej. Ugodowość występuje tu kontra antagonizmowi. Jest to nastawienie do innych ludzi. Kolejny czynnik to sumienność kontra nieukierunkowanie. To nic innego jak stopień naszej organizacji, oraz motywacji. A także zorientowanie na cel w działaniach.

Wyróżnione czynniki są uwarunkowane biologicznie, uniwersalne, niezmienne, istnieją realnie, oraz wpływają na nasze życie w społeczeństwie. Mogą się odnosić do naszej pracy zawodowej, relacji międzyludzkich, osiągnięć w życiu, satysfakcji, a także, jak się okazuje życia seksualnego.

Neurotyczność. Osoby neurotyczne wykazują tendencję do bycia niestabilnymi emocjonalnie oraz nie radzenia sobie ze stresem. Szybko się irytują. Jak sami przyznają – czerpią mniej przyjemności z życia seksualnego. Mają także sporo problemów na tym tle, co może wynikać z nieumiejętności cieszenia się chwilą.

Ekstrawersja. Ekstrawertycy to ludzie z natury bardzo towarzyscy, którzy potrzebują wokół siebie innych ludzi, by móc dobrze funkcjonować oraz się czuć. Są aktywni na co dzień, i to samo tyczy się życia seksualnego. Dużo fantazjują o seksie, potrzebują go, a co za tym idzie, uprawiają go częściej. Często też decydując się na przypadkowy seks. Ekstrawertycy są również bardziej zdolni do zdrady partnera. Co ma sens, bo ich życie towarzyskie wskazuje na ciągłe poznawanie nowych osób. Zazwyczaj są zadowoleni ze swojego życia seksualnego, odczuwają dużą satysfakcję z seksu.

Otwartość na doświadczenia. To po prostu otwartość na życie, w tym chęć poznawania nowych rzeczy i ciekawość świata. To zazwyczaj artyści z bujną wyobraźnią. A skoro przejawiają taką wyobraźnię w życiu, przejawiają ją również w seksie. Znacznie częściej fantazjują. Wyrażają chęć próbowania nowych rzeczy. Seks zazwyczaj sprawia im dużą przyjemność, nie cierpią na dysfunkcje związane z pożyciem seksualnym.

Ugodowość. Ludzie ugodowi mają tendencję do przejmowania się dobrem innych ludzi bardziej niż swoim. Zazwyczaj są więc opiekuńczymi i miłymi ludźmi. Ich misją jest uszczęśliwianie innych, co odbija się także na życiu seksualnym. Nie są agresywni w łóżku, a także nie zdradzają, w obawie, że skrzywdzą drugiego człowieka. Nie decydują się także oni na jednorazowe, przypadkowe przygody. Ich libido jest mniejsze. Seks nie jest żadnym wyznacznikiem w ich życiu. Rzadziej uprawiają seks, a mimo to, są całkiem zadowoleni ze swojego życia łóżkowego.

Sumienność. Ludzie sumienni to ludzie skupieni na szczegółach i zdyscyplinowani. Nie wykazują się spontanicznością, lubią planować i gdy wszystko idzie wedle planu. To raczej tradycjonaliści, nie lubiący eksperymentować. To zazwyczaj konformiści, mający konserwatywne podejście do seksu. Są oni mniej skłonni do zdrady. Jednocześnie są usatysfakcjonowani ze swojego seksu. Nie miewają problemów na tym tle. Jak widać, dbałość o najmniejszy szczegół, przekłada się na dbałość o swoje życie seksualne.

Z modelu Wielkiej Piątki, możemy wiele dowiedzieć się o sobie i innych. Nauka daje nam wiele odpowiedzi, nawet w takiej dziedzinie, jak seks. Nie należy tutaj jednak być zero-jedynkowym. Bowiem wszystko zależy od tego w jaki sposób wyżej wymienione cechy łączą się ze sobą, tworząc pewne wzory oraz jak na siebie oddziałują. Wtedy większe prawdopodobieństwo trafnego określenia nas samych.