Czy Polacy, którzy uwielbiają mięso, pokochają kiełbasę przyszłości?

  • Pomimo obecnej mody na ograniczanie spożywania mięsa, parówki, szynka, czy kiełbasa nadal są spożywczymi produktami najchętniej kupowanymi przez Polaków. Czy przywiązanie Polaków do kabanosów, czy wędliny sopockiej pozwoli na spróbowanie i przekonanie się do kiełbasy przyszłości?

Z danych GUS wynika, że w roku 2017 Polacy jedli o 1,5 kg mięsa na osobę więcej niż w roku poprzednim. Pomimo tego coraz więcej argumentów stoi za tym by, ograniczyć spożywanie mięsa w naszej codziennej diecie. Argumenty te skupiają się głównie na kwestiach zdrowotnych, jak i etycznych, czy ekologicznych. Sugerując się tym co się dzieje, możemy przypuszczać, że katastrofa klimatyczna doprowadzi do zmiany przyzwyczajeń w kwestii produkcji oraz spożywania żywności. Carolien Niebling sprawdziła, jak prawdopodobnie będzie wyglądać kiełbasa przyszłości. A dlaczego kiełbasa? To najstarszy pomysł w historii na produkt, który jest zrobiony z resztek.

Kiełbasa to sposób wykorzystania podrobów, oraz ścinek mięsa – pozostałości z procesu pracy rzeźników. Tak było w okresie, kiedy mięso było na tyle drogie, że nie wszystkich było na nie stać. Niebling do tematu produkcji kiełbasy również podeszła kreatywnie. Wzięła pod uwagę fakt, że ze względu zmian klimatycznych, może znowu przed nami czasy mięsnych niedoborów. Tym sposobem, razem z szefem kuchni, który specjalizuje się w technikach molekularnych, i mistrzem masarskim, postanowiła zaprojektować kiełbasę przyszłości. Projekt ten został nagrodzony w konkursie designu w Szwajcarii.

Kiełbasa przyszłości:

Kiełbasa ta nie należy do opcji wegetariańskich. Projektantka miała na celu zmniejszenie zawartości mięsa. Chociaż dzisiaj w sklepach szukamy głównie wyrobów z jak najwyższą zawartością mięsa, by uniknąć niezdrowych wypełniaczy. Jednak Niebling wraz z zespół chce aby te niemięsne składniki nie były szkodliwe, a zdrowe, i jednocześnie dostępne w trudnych czasach niedoboru. Autorka projektu, dzięki analizie klasycznej kiełbasy, ich składu, jak i sposobu wyrabiania, stworzyła alternatywne przepisy. Co wyszło spod ręki autorki eksperymentu? Salami z owocami, mortadela z warzywami, albo pasztet z mąki z mielonych insektów… Jak dla mnie to nie brzmi smacznie… A może nawet nieco dziwnie. Projekt został jednak doceniony przez jury konkursowe. Jury gratulowało projektantce między innymi przekrojowego podejścia na tematu projektowania jedzenia przyszłości, uwzględnienia wszelkich aspektów, które składają się na produkcję mięsa. Nie jestem jednak pewna, co do tego, czy kaszanka z jabłkiem, albo salami z owocami przekona do siebie mięsnych Polaków… Póki co projekt Niebling jeszcze nie wszedł do produkcji, jednak wszystko się może zdarzyć w przyszłości. Jeszcze kilka lat do tyłu nikt się spodziewał, że dostępne będą dla nas vege burgery – z roślinnych protein.

Foto: Kiełbasa przyszłości Carolien Niebling

Zobacz także:

ZOSTAW ODPOWIEDŹ