Myślisz, że kluczem do zgrabnej sylwetki są niskokaloryczne diety? Nic bardziej mylnego! 27-letnia Madalin Frodsham udowadnia, że dzięki bardziej kalorycznym posiłkom, pełnym zdrowych węglowodanów, jej figura zmieniła się na lepsze. Zobacz sama!

27-letnia Madalin Frodsham z Australii od zawsze marzyła o zgrabnej, wyrzeźbionej figurze. W końcu wzięła się za siebie – zaczęła regularnie ćwiczyć i zmieniła sposób odżywiania. Myślała, że najlepsza będzie niskokaloryczna dieta, dlatego dziewczyna przyjmowała tylko 800 kalorii dziennie. Jednak mimo tego nie widziała żadnych efektów swoich starań.

Błąd znaleziony

Kobieta postanowiła zwrócić się po pomoc do dietetyka. Okazało się, że jej sposób odżywiania jest niewłaściwy i dlatego nie widać pożądanych efektów. Madalin do tej pory stosowała dietę, w której węglowodany stanowiły tylko 10 procent, a podstawą były tłuszcze – aż 70 procent. Specjalista wyjaśnił dziewczynie, jak powinna zmodyfikować swój jadłospis.

„Kiedy przyjmowałam 800 kalorii w ciągu dnia, myślałam, że to jest zdrowe (…) A oczekiwanych rezultatów nie było widać. Udałam się do dietetyka. Dowiedziałam się, że muszę nie tylko zwiększyć ilość przyjmowanych kalorii, ale też pilnować, aby 50 % z nich pochodziło z pełnowartościowych węglowodanów takich jak rośliny strączkowe, warzywa i produkty pełnoziarniste. To właśnie ich potrzebuje organizm do rozwoju” – mówi Australijka.

Frodstan była pewna, że stosując bardziej kaloryczną dietę na pewno przytyje. Jednak miała już dość swojego jadłospisu, w którym zamiast makaronu jadła spaghetti z cukinii, tacos zastępowała łódeczkami z sałaty, a pizzę przygotowywała na kalafiorowym spodzie.

„Byłam w szoku, kiedy dietetyczka powiedziała mi, że muszę zwiększyć dzienne spożycie kalorii w postaci węglowodanów aż o 50%. Przedtem węglowodany stanowiły ok. 10% mojej diety, i nie było żadnych efektów. Byłam pewna, że teraz przytyję” – wspomina dziewczyna.

Kobiecie trudno było przyzwyczaić się do nowego sposobu żywienia, jednak nowa dieta okazała się strzałem w dziesiątkę. Mimo że nie schudła, to dzięki odpowiednim posiłkom oraz treningom Frodstan może pochwalić się dużo lepszą, bardziej zgrabną sylwetką.

„Zaczęłam od 52 kg i teraz też ważę 52. Straciłam tkankę tłuszczową, za to zyskałam mięśnie. Mam bicepsy i kształtną pupę” – cieszy się Madalin.

Nie trać czasu!           

Ty też chcesz mieć bardziej umięśnioną sylwetkę? To poznaj radę Madalin!

„Jeżeli chcesz mieć atrakcyjną sylwetkę i nie jesz, to szkoda twojego czasu i wysiłku. Nie osiągniesz żadnych efektów. Nie popełniaj moich błędów. Nie trać swojego czasu na sałatę, gdy możesz jeść bataty albo naleśniki bananowe. Jedz więcej i bądź fit. To naprawdę działa”.

To co dzisiaj zjesz? Niskokalorycznym dietom mówimy „dość”!

Źródło zdjęć: www.instagram.com/madalingiorgetta

 ______________                                                  

Zapraszamy również do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz zapoznania się z ofertą naszego sklepu internetowego.