Wybierając buty do biegania zwracamy uwagę na szereg czynników: nawierzchnię, po której biegamy, markę, cenę… Najważniejsze jest jednak to, by buty były idealnie dopasowane do naszych stóp. Dlatego zastanawiając się nad idealnym rozmiarem, rozważmy także, czy są odpowiednie do naszego typu stopy. Jakie typy stóp wyróżniamy i dlaczego to takie ważne?

Pronacja i supinacja to terminy często niesłusznie kojarzone z wadami stóp. Tak naprawdę chodzi jedynie o naturalny sposób ich stawiania, a właściwie przetaczania po podłożu. Dopiero nadpronacja i nadsupinacja mogą być problemem. Mogą, ale nie muszą. Przyjrzyjmy się więc tym zjawiskom.

Nadmierna pronacja

Jej efektem jest zauważalne wyginanie się stopy do wewnątrz podczas biegania i chodzenia. Nadpronacja to też nic innego, jak popularne płaskostopie. Przez bardzo niskie podbicie, podczas przetaczania stopy po ziemi utrudniona jest jej naturalna amortyzacja.

Osoby z pronacją, czyli pronatorzy poprzez destabilizację kroku biegowego narażeni są na niektóre kontuzje, np. zapalenie mięśnia piszczelowego tylnego, bóle piszczeli, przeciążenie ścięgien Achillesa.

Buty dla pronatorów są wzmocnione w wewnętrznej części podeszwy, uniemożliwiają nadmierne przechylanie stóp w tę stronę.

Nadmierna supinacja

Odwrotnie niż przy nadpronacji, stopy supinatorów przechylają się na zewnętrzną stronę. Dzieje się tak przy wysokim podbiciu stopy, które naraża ją na nadmierne wstrząsy.

U supinatorów zwiększa się ryzyko występowania takich kontuzji, jak skręcenia kostki, zapalenie rozcięgna podeszwowego czy nadwyrężenie mięśni strzałkowych.

Buty dla osób z nadmierną supinacją są wzmocnione na zewnętrznej krawędzi podeszwy, zapobiegając nadmiernym wychyleniom.

Po czym poznać?

Żeby dowiedzieć się, czy nie występują u nas problemy z podbiciem stopy, najlepiej jest dokładnie obejrzeć swoje buty. Oczywiście te, w których chodzimy już jakiś czas. Przy nadpronacji podeszwy będą najbardziej starte od wewnątrz. Przy nadsupinacji najczęściej starta jest zewnętrzna część pięty, a i cały but może być przechylony do zewnątrz. Możemy także wykonać prosty test poprzez odciśnięcie mokrej stopy na kartce papieru. Odcisk pronatora będzie pełny, tak jak przy płaskostopiu, a supinatora bardzo wąski przez wysokie podbicie. Jeżeli ani odcisk stopy ani obserwacja obuwia nie budzi w nas podejrzeń, to bardzo dobra wiadomość, stopy są neutralne.

Kontuzje przy nadpronacji i nadsupinacji nie są wcale pewne. Jeżeli biegamy dłuższy czas i nic złego się nie dzieje, to nie musimy nic zmieniać. Warto jednak zwrócić na tę kwestię uwagę, kiedy dopiero zaczynamy przygodę z joggingiem. U początkujących biegaczy ryzyko jednak jest większe, bo nie wzmocniły się jeszcze mięśnie angażowane przy bieganiu.

Źródła: magazynbieganie.pl, trening biegacza.pl

Weronika Makowska