Szybkie samochody, imprezy przy basenie i drinki z palemką. Nie jest to opis dnia z życia Paris Hilton czy którejś z szafiarek. W sieci furorę robi instagramowe konto „Rich kids of Tehran”, na którym autor zamieszcza zdjęcia Iranu, którego nie znamy.

Iran przywodzi Europejczykom na myśl ciąg negatywnych skojarzeń. Broń nuklearna, łamanie praw człowieka, dyskryminacja kobiet, silnie widoczny fundamentalizm islamski. To, że Iran to nie zacofany ciemnogród, od kilku lat w swoich filmach stara się nam przekazać Farhadi. Bohaterki jego filmów (o dziwo) pracują, prowadzą samochód, a nawet – rozwodzą się. Mimo wszystko Iran niepokoi. Kraj zdaje się kontrolować większość sfer życia, a przejawy niesubordynacji i buntu są surowo karane. Tak by nie dopuścić do rozprzestrzenienia się nieposłuszeństwa.

Irańskie kobiety noszą hidżab, który jest absolutnie obowiązkowy. Surowo zakazane jest spożywanie alkoholu. Powszechnie spotykana jest także segregacja płciowa (od szkoły i plaż, poprzez lokale gastronomiczne i komunikację miejską). Śmiercią karane jest odejście od Islamu czy też akty homoseksualne.

Temu dość ponuremu obrazowi irańskich realiów przeciwstawiamy instagramowy profil „Rich Kids from Teheran”.  Bohaterowie zdjęć zdają się żyć w całkowicie odmiennej rzeczywistości. Na rękach błyszczą im drogie zegarki, dziewczyny opalają się w bikini przy basenie, a mężczyźni chwalą się nowymi samochodami. Wszystko to w towarzystwie pięknych willi, drogich gadżetów i strojów od projektantów. Wśród nowobogackiej teherańskiej młodzieży, chyba nikt nie ma świadomości co dzieje się „za murem”.

Katarzyna Mierzejewska