Bilguun Ariunbaatar zeznawał w sprawie dilera gwiazd.

Celebryta Bilguun Ariunbaatar był przesłuchiwany przez warszawski sąd rejonowy w charakterze świadka w sprawie Cezarego P., znanego jako „diler gwiazd”. Podczas przesłuchania wycofał się z wcześniejszych zeznań, w których potwierdzał, iż kupował narkotyki od Cezarego P.. Bilguun Ariunbaatar miał też powiedzieć, że wcześniej zeznawał tak, gdyż czuł, że tego oczekują od niego policjanci. Prokuratura rozważa teraz wszczęcie wobec niego postępowania o składanie fałszywych zeznań.

Billgun zamieszany jest w głośną aferę narkotykową z udziałem dilera gwiazd Cezarego P. (50 l.). Artysta przyznał przed sądem, że kojarzy oskarżonego, a także że kontaktował się z nim telefonicznie. Nie pamiętał jednak w jakiej sprawie. Chwilę później odniósł się do zarejestrowanych nagrań telefonicznych.

https://www.instagram.com/p/BlTAeHWHP3l/?hl=pl&taken-by=bilguunio

– Polecił mi go kolega, jako mentora imprezowego, kolegę od zadań specjalnych. Zdarzyło mi się od niego kupić środki pobudzające, ta substancja była w błyszczącym opakowaniu. Na pewno kupiłem substancję dwa razy, może więcej. (…) Nie przypominam sobie innej ceny niż 300 złotych – odczytała świadkowi z protokołu sędzia Anita Kowal. Bilguun A. przed sądem powiedział, że nie potwierdza, żeby mówił „o jakichś zawiniątkach i o kwotach, to było sugerowane przez funkcjonariuszy”.

Prokurator Zajc zwróciła się do sądu o przesłanie kserokopii z protokołu wtorkowej rozprawy i kopii protokołu z przesłuchania ze śledztwa, „celem rozważenia wszczęcia postępowania”.

Artykuł 233 p. 1 kodeksu karnego stanowi, że kto, „składając zeznanie mające służyć za dowód w postępowaniu sądowym lub w innym postępowaniu prowadzonym na podstawie ustawy, zeznaje nieprawdę lub zataja prawdę, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8”.

W sądzie pojawił się także syn znanej piosenkarki Jędrzej D. (31 l.). Mężczyzna przyznał, że zamawiał u dilera alkohol.

– Kupowałem wino białe, czerwone i whisky. Raczej wieczorem, może też w nocy. Cezary był zawsze dyspozycyjny – powiedział. – Nie oferował mi narkotyków – dodał.

fot. kadr z YouTube

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ