Barbara Kurdej-Szatan obecnie jest jedną z najpopularniejszych polskich aktorek. Swoją sławę zawdzięcza m.in. pracy na planie serialu „M jak miłość”. Aktorka do obsady „Emki” dołączyła pięć lat temu. Okazuje się, że początki wcale nie były łatwe. Co najgorzej wspomina?

Barbara Kurdej-Szatan o początkach w „M jak miłość”. Co najbardziej jej przeszkadzało?

Barbara Kurdej-Szatan swoją przygodę z „M jak miłość” rozpoczęła 5 lat temu. Gwiazda wcieliła się w postać Joasi, która namieszała w życiu Tomka Chodakowskiego i jego rodziny. W końcu dzielny policjant został jej mężem. Niestety kilka miesięcy temu Andrzej Młynarczyk zrezygnował z roli w serialu, więc scenarzyści uśmiercili jego bohatera – Joasia została sama z dziećmi. Fani wierzą, że Asia jeszcze znajdzie szczęście u boku innego mężczyzny.  

 Barbara Kurdej Szatan zdradza, że początki pracy nie były dla niej łatwe. Wtedy po raz pierwszy doświadczyła hejtu. 

„Po raz pierwszy zetknęłam się z hejtem. „M jak miłość” ma fanów, ale i fanatyków, którzy traktują losy bohaterów bardzo osobiście. Po emisji pierwszych odcinków komentowali więc na moim profilu na Facebooku, że mam odejść z serialu, bo Tomek powinien być z Agnieszką, a nie ze mną”- wyznała aktorka w rozmowie z „Galą”.

A jak na początku pracowało się jej z ekipą „M jak miłość”? Było miło, ale…

„Miło, ale dopiero po jakimś czasie z nowej twarzy stałam się członkinią ekipy. Musiałam dotrzeć się z kolegami, którzy pracowali razem już od dawna” – zdradziła aktorka.

Ona jest idealna

Barbara Kurdej-Szatan od lat wciela się w rolę Joasi. Czy lubi swoją postać i co będzie czekało wdowę w najbliższych odcinkach? 

„Moja postać jest idealna! Zajmuje się wszystkimi dookoła- przyznaje aktorka. (…) Chciałabym, by w tym sezonie Asia zajęła się sobą. I żeby spotkało ją dużo dobrego. Poprzednie odcinki przepłakała” – mówiła gwiazda.

Mamy nadzieję, że tak będzie. Trzymamy kciuki!

—————————————————————————————————–

Źródło zdjęć: pl.wikipedia.org