tęczowa matka boska

Areszt za „tęczową Maryję” na ustach całego świata. Efekt odwrotny do zamierzonego

Elżbieta Podleśna rozkleiła w Płocku wizerunki Maryi i Dzieciątka z aureolami w kolorach tęczy, po czym została zatrzymana, a jej mieszkanie przeszukano. – To na pewno nie jest atak na religię, ani na pewno atak na wiarę – argumentowała kobieta.

Aresztowanie kobiety komentowały m.in. Guardian oraz mniejsze serwisy na całym świecie. Komentarze publicystów i dziennikarzy nie są jednak pochlebne dla Polski i ministra spraw wewnętrznych Joachima Brudzińskiego. Okazuje się, że Podleśnej zabrano z domu wszystkie prywatne nośniki danych jak pendrive, komórka, płyty CD oraz komputer.

Sprawą zajmuje się też Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Wydano komunikat, w którym mowa o tym, że: „zgodnie z art. 31 ust. 3 Konstytucji 'ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw”

W ocenie Fundacji „trudno zrozumieć, dlaczego zamiast wejścia o szóstej rano do mieszkania nie zdecydowano się na wezwanie osoby podejrzanej na przesłuchanie, a ponieważ Elżbieta Podleśna jest powszechnie znaną niezależną działaczką, takie działanie organów ścigania może być odebrane jako celowo zastosowana represja”.

Policja działając na zlecenie prokuratury kontrolowanej przez Zbigniewa Ziobrę oświadczyła: „Dziś rano policjanci, na podstawie nakazu prokuratorskiego, weszli do jej mieszkania w Warszawie, gdzie w trakcie przeszukania ujawnili kilkadziesiąt obrazków z wizerunkiem Matki Boskiej Częstochowskiej z aureolą z tęczowej flagi. W związku z tym 51-letnia kobieta została zatrzymana”

Głos zabrał też szef MSWiA.

Co jednak ciekawe tęcza to w biblii symbol… Jahwe. Czyżby zapał inkwizycyjny polskich katolików był przedwczesny? Zamęt wokół sprawy tylko spopularyzował grafikę.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ