New York Fashion Week to jedno z ważniejszych wydarzeń modowych trwających obecnie w USA, jednak nie powinno ono przysłonić innych, równie ważnych imprez. Jednym z najbardziej frapujących, tegorocznych eventów modowych jest otwarta 17 lutego wystawa ,,Native Fashion Now”, odbywająca się w Alexander Hamilton United States Custom House na Dolnym Manhattanie.

Wystawa, zorganizowana przez Peabody Essex Museum w Salem, prezentuje prace indiańskich projektantów oraz artystów, mających zasadniczy wkład w styl ,,American Indian” oraz przekraczających międzykulturowe granice. Obejmuje ona okres od roku 1950 do chwili obecnej. Znajdziemy tu części garderoby, akcesoria czy obuwie. Prezentując bardzo odmienne prace, od finałowego projektu uczestniczki ,,Project Runway”, Patrici Michaels, po bogato zdobione kozaki Jamie’ego Okumy, wystawa podkreśla koncepcje rodzimego piękna i mody. Spośród najważniejszych eksponatów świeżo otwartej wystawy należy zwrócić uwagę przede wszystkim na: sukienkę Wendy Ponci z plemienia Osage, wykończonej lisem, kryształami i orlimi piórami; winylową sukienkę, którą zaprojektował Pilar Agoyo; czy haftowaną w kwiaty suknię udekorowaną zębami wapiti. Jest tu także sarkastyczny komentarz artystyczny Kent’a Monkman’a, który na kołczanie umieścił oklepany i opatrzony monogram Louis’a Vuitton’a. Nie można również pominąć deskorolki projektu Douglas’a Miles’a inspirowanej sztuką ulicy i ozdobionej jowialnymi karykaturami wojowników z plemienia Apaczów.

Wystawa zorganizowana została w stosownym czasie, gdyż pośród wielu ważnych kwestii porusza ona temat mniejszości etnicznych oraz przywłaszczania dóbr kulturowych, co wywołuje ostatnio gorące dyskusje. Dodatkowo trwający do września pokaz bardzo silne akcentuje polityczny klimat, wrogi marginalizowanym grupom społeczno-etnicznym. Dzięki ,,Native Fashion Now” odwiedzający wystawę widzowie będą mogli dostrzec pozytywny aspekt kulturowej różnorodności.

Fot. YouTube

Autor: Magda Niebrzydowska