Agnieszka Woźniak-Starak walczy ze stalkerami! Kto ją namówił? Nie zgadniecie!
Agnieszka Woźniak-Starak wypowiada wojnę stalkerom! Jeszcze do niedawna dziennikarka ignorowała obraźliwe komentarze oraz głuche telefony. Teraz mówi dość. Kto ją namówił do walki ze swoimi prześladowcami?
Agnieszka Woźniak-Starak walczy ze stalkerami
Agnieszka Woźniak-Starak kilka dni temu opublikowała na Instagramie ostry wpis skierowany do swojego stalkera. Swojemu prześladowcy proponowała, aby zamiast licznych głuchych telefonów, uczestniczył w finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Gwiazda przeprosiła również swoich fanów, którzy muszą czytać obraźliwe komentarze na jej profilu.
„Tak, do ciebie mówię trollu. Daj spokój, bo i tak niczego nie osiągniesz, a tylko zaśmiecasz mi profil. Przeproś ładnie wszystkie panie, które tu bez powodu obrażasz, pokasuj te fejkowe profile i więcej tu nie zaglądaj. Te głuche telefony też są już nudne więc zamiast wydzwaniać i żyć moim życiem idź jutro na WOŚP i zrób coś dobrego dla ludzi. Tak w ramach pokuty. Dzięki! A Wam dziewczyny dziękuję za wsparcie, przykro mi, że przeze mnie też obrywacie po uszach. Mam stalkera, po prostu. A może raczej stalkerkę..?” – napisała Agnieszka Woźniak-Starak.
https://www.instagram.com/p/BPP1wP-B4JR/?taken-by=aganajezykach
Kto namówił dziennikarkę do walki ze stalkerami?
Prześladowca obraża dziennikarkę w mediach społecznościowych oraz jest sprawcą głuchych telefonów. Zdarza się, że w ciągu dnia prowadząca „Azja Express” odbiera 40 takich połączeń. Jeszcze do niedawna dziennikarka ignorowała posunięcia swojego stalkera, liczyła, że znudzi mu się ta aktywność. Teraz jednak postanowiła działać. Namówiła ją do tego Ewa Chodakowska!
„Do tej pory ignorowałam to wszystko, licząc, że ktoś się znudzi. Ale jest wręcz przeciwnie. To nie są tylko obraźliwe wpisy w mediach społecznościowych. Jednego dnia potrafię odebrać ponad 40 głuchych telefonów. Prawdę mówiąc, do działania namówiła mnie Ewa Chodakowska i na pewno tego tak nie zostawię. Domyślam się też, kto to inspiruje” – zdradziła Agnieszka Woźniak-Starak w rozmowie z „Fleszem”.
To nie jest fanaberia
Ewa Chodakowska, jedna z najbardziej znanych polskich trenerek, wie, że nie należy ignorować zachowania stalkerów, gdyż tym samym daje się przyzwolenie na ich „działalność”. Zwraca też uwagę, że na pewno fanaberią nie można nazywać obawy o swoje bezpieczeństwo. Nikt nie powinien czuć się bezkarny, a obraźliwe komentarze oraz głuche telefony skutecznie psują jakość życia.
Z własnego doświadczenia wiem, że takich rzeczy nie wolno ignorować. Nie powinniśmy dawać przyzwolenia na takie zachowanie. Jeżeli obawa o własne bezpieczeństwo jest uzasadniona, to już nie jest fanaberia. Agnieszka jest na takim etapie życia, kiedy powinna je celebrować, a nie zachodzić w głowę, kto próbuje jej zaszkodzić. To skutecznie psuje jakość życia. Nikt w takiej sytuacji nie powinien czuć się bezkarny – tłumaczy we „Fleszu” Ewa Chodakowska.
My również jesteśmy tego zdania, a wy?
————————————————————————————————————————-
Źródło zdjęć: www.instagram.com/ aganajezykach