Agata Młynarska ostro o polskich turystach nad morzem! Jesteśmy „Kiepskimi”?
Agata Młynarska pojechała na wakacyjny odpoczynek do Władysławowa. Jednak nie jest za bardzo zadowolona z pobytu nad morzem. Dziennikarka w ostrych słowach komentuje zachowanie Polaków wypoczywających nad Bałtykiem. Ma rację?
Przyjechali „Kiepscy” i pogoda nie taka…
Agacie Młynarskiej najbardziej przeszkadzają polscy turyści. Pogardliwie nazywa ich „Kiepskimi”. Nie odpowiada jej również jedzenie, które króluje w nadmorskich barach. Żali się także na głośną muzykę.
„Podróż samochodem z Helu do Trójmiasta w lipcowy dzień potrafi trwać 6 godzin. We Władysławowie jest totalny armagedon – zjechali wszyscy państwo Kiepscy z rodzinami i przyjaciółmi, jedzenie jest drogie i przeważnie niedobre – ryby smażone na oleju nie pierwszej świeżości, królują gofry i fryty. Wszędzie gra muzyka, w każdej knajpie faceci w gastronomicznej ciąży opędzają się od swoich dzieci i umęczonych żon. Wiadomo, dobry browar to podstawa! Wieje, pada deszcz i bywa zimno” – żali się Młynarska.
Wakacyjne wyzwanie
Na szczęście dziennikarka znalazła jednak spokojne miejsca, w których może odpocząć.
„A jednak w przebłyskach łaskawego słońca wieczorna joga na tarasie, spacer brzegiem morza, rower wzdłuż Zatoki, zachód słońca w Juracie, zapach sosen wynagradzają wszystko! Szukam miejsc bez ludzi, z dala od tych, którzy niszczą ten rajski kawałek Polski, bez samochodów, co jest prawie niemożliwe. Jak wiemy szczęście i spokój są zawsze w głowie, a wakacje nad naszym morzem doskonałym wyzwaniem, by taki stan osiągnąć. Dobrego odpoczywania życzę bez chamstwa i hałasu:)” – pisze Agata Młynarska
Czy Wy też uważacie, że wakacje nad polskim morzem nie należą do „przyjemności”?
Źródło zdjęć: Facebook / Agata Młynarska
______________
Zapraszamy również do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz zapoznania się z ofertą naszego sklepu internetowego.