Agnieszka Kaczorowska na początku 2019 roku ogłosiła, że wraz z mężem Maciej Pelą spodziewa się pierwszego dziecka. Gwiazda urodziła córeczkę Emilię na początku lipca. Jak wspomina poród?

Jak Agnieszka Kaczorowska wspomina swój poród?

W lipcu Agnieszka Kaczorowska  i Maciej Pela powitali na świecie swoją córeczkę Emilkę. Dziewczynka była bardzo wyczekanym dzieckiem – urodziła się prawie dwa tygodnie po terminie, a poród był magicznym momentem dla aktorki.

„Przyznaję, że to był magiczny dzień i magiczne wydarzenie w moim życiu i choć nie było to super łatwe i choć kolejne dni też nie były super łatwe, to dalej będę to pięknie wspominać” – powiedziała Agnieszka Kaczorowska w rozmowie z „Wideoportalem”.

https://www.instagram.com/p/B32FofuHizd/

Od czego zależą dobre wspomnienia?

Gwiazda jest przekonana, że duży wpływ ma odpowiednie przygotowanie do porodu w trakcie ciąży, wybór dobrych specjalistów, którzy zadbają  o to, żeby wszystko przebiegło zgodnie z planem.

„Myślę, że tutaj wiele zależy, jaki personel cię otacza, czy masz profesjonalistów obok ciebie, czy oni o ciebie dbają, czy czujesz się dobrze w miejscu, w którym rodzisz. Nie zawsze da się to zaplanować, bo czasem kobiety rodzą nagle, teraz, już. W miarę możliwości możemy to zaplanować. Ja też nie wiedziała, kiedy to się wydarzy, ale wiedziałam, gdzie i jacy ludzie będą mi pomagać i że mój mąż będzie obok. Taką decyzję podjęłam i chyba to wszystko było dobre” – wspomina gwiazda „Klanu”.

Dla aktorki bardzo ważna była również prywatność, którą, na szczęście, zapewnił jej personel szpitalny. Jest bardzo wdzięczna za to, że w klinice mogła pobyć trochę dłużej, aby dojść do lepszej formy. 

„Miałam prywatność zapewnioną do momentu wyjścia ze szpitala, później nie mogliśmy pozbyć się zdjęć, ale miałam taką możliwość, że mogłam w szpitalu zostać do czasu, aż poczułam się dobrze.  Gdy wyszłam, to wiedziałam już, że opieka lekarska nie jest mi już potrzebna” – wspomina gwiazda.

https://www.instagram.com/p/B4Fe5HgHxHJ/

—————————————————————————————————–

Źródło zdjęć: kadr z youtube.com