Trendy prosto z tygodnia mody w Kopenhadze!
Co będziemy nosić tej jesieni?
Odpowiedzi już nie szukamy na wybiegach, a na ciekawych i nowoczesnych ulicach Kopenhagi! Tydzień Mody w Kopenhadze to jeden z najbardziej wyczekanych i wyjątkowych tygodni. I coraz bardziej znaczący w modowej branży. Skandynawski styl to prostota, a jednocześnie odważne rozwiązania. Możemy z niego czerpać garściami. Jakie trendy prosto z ulic Kopenhagi już niebawem pojawią się na polskich, jesiennych ulicach?
- Bufki:
Im większe i bardziej widoczne – tym lepiej. Dopuszczalna jest tutaj wersja księżniczkowa – która z nas w dzieciństwie nie marzyła by zostać taka księżniczka, w pięknych wiktoriańskich sukienkach? Teraz jednak, poza sukienkami, bufki przybierają dosyć nowoczesnego kształtu – znajdziemy je także w marynarach a nawet zwiewnych koszulach. Nie jestem fanka tego trendu, ale zapewne jest on oryginalny.
- Duuużo wzorów:
Skandynawski minimalizm odchodzi do lamusa. Teraz ma być duuużo – dużo wzorów, mieszania ich i dowolnych konfiguracji. Tej jesieni będziemy mogli zaszaleć. Zdecydowanie sprawdza się odważne printy na basic’owych formach.
- Dziki Zachód na nogach:
Trendy z Dzikiego Zachodu towarzysz nam już od kilku sezonów. Kowbojki i botki z szeroka cholewka nosiliśmy latem, do zwiewnych, letnich, białych sukienek i będziemy nosić je jesienią. Tym razem w towarzystwie luźnych koszul, ciągle modnych golfów, wraz z jeansami i długimi jesiennymi płaszczami. Najlepiej żeby nasze akcenty z Dzikiego Zachodu miały westernowy klimat, i były w zwierzęce wzory.
- Wszystko maxi:
Teraz wszystko co przeskalowane – będzie na topie! Co to oznacza? Obszerne rękawy, ramiona, płaszcze – wszystko oczywiście za duże co najmniej o 3 rozmiary. Właśnie te elementy nadadzą naszym stylizacjom nonszalanckiego looku i artystycznej, jesiennej aury.
- Męskie garnitury:
Już nie dopasowane marynarki. Teraz nosimy garniaki sprzed kilku dekad – toporne, za duże i luźne. Do takiej stylizacji idealnie sprawdza się luźno opadające spodnie albo krótkie szorty, bądź mega modne ostatnio kolarki.
- Retro sukienki:
Babcina szafa stoi przed nami otworem. Świetnie sprawdza się sukienki z obniżoną talią. A ponadto falbany, czy koronki. Ogólnie wszystko co dziewczęce. Natomiast, taka cukierkowa wersje należy przełamać ciężkimi butami – mogą to być, ciężkie, ostatnio mega-modne Martensy, czy wciąż będące na topie sneakersy, ale także kowbojki. Fajnie dorzucić do tego wszystkiego bucket hat albo sportową nerkę. Look idealny – kupuję go i właśnie tak będę się nosić jesienią!
- W kształcie bezy:
Tego trendu natomiast… nie kupuje. Ale to mocny trend. Wszystko zaczęło się od Rihanny, która wystąpiła w różowej bezie od Giambattisty Valli. Wówczas ten ekstrawagancki projekt mocno zainspirował uliczna modę. Tym właśnie sposobem tak balowe formy ujrzały dzienne światło. Bezy będziemy mogli zobaczyć w formie sukienek, jak i puchowych płaszczy czy kurtek.
- Znowu skóra:
Jednak tym razem nie w formie ramonesek, aw formie oldschoolowych kurtek i płaszczy, tych zapinanych na mega-duże guziki. Na pewno pamiętamy je ze starych teledysków! Ale to nie wszystko! Teraz na topie będą także skórzane tuniki, sukienki, spodnie, czy nawet bluzki.
- Bluzy plus długie spódnice:
Wciąż mocno widoczne będą wpływy streetwearu. Już nie tylko sneakersy w połączeniu ze zwiewnymi sukienkami, a także spódnice ( te o długości za kolano), w połączeniu z oldschoolowymi, sportowymi bluzami. A w wersji dla mniej odważnych – obszernymi, jesiennymi swetrami.
- Workowata torebka:
Teraz już nie mini-torebki z klamra, prosto od Paris Hilton, a duże kopertówki o „workowatej” formie. To na pewno wygodny trend – w końcu taka torebka jest w stanie pomieścić naprawdę wiele damskich, niezbędnych rzeczy. Taka torebkę nosimy pod pachą.
- Military:
Stawiamy na wygodę i praktyczne rozwiązania. Co to oznacza? Na pewno bojówki, kombinezony, i kamizelki (jak te na ryby). Te trendy mocno podbijają świat streetwearu. Do tego daddy shoes, albo botki, i mamy trendi loook.
Bądź modna tej jesieni!