Zielona instalacja otulająca drzewa!

Instalacje, które otulają drzewa, maja symbolizować ponowne połączenie się człowieka z naturą. Leśne kąpiele? Co to takiego?


Christophe Guinet – Monsieur Plant, jest botanikiem i artysta. Postanowił on pokazać nam, jak istotny jest nasz bezpośredni kontakt z naturą. Seria „TREE HUG” tworzy zielone, żywe instalacje, wykonane z mchu. Mają one kształt dłoni, otulających drzewa.
„Obecnie toczy się poważna debata wokół potrzeby zwiększenia świadomości ekologicznej. Ludzie muszą zmienić swoje dotychczasowe zwyczaje i bardziej szanować środowisko naturalne. Drzewa to nieoceniony zasób przyczyniający się do równoważenia całego ekosystemu, w którym żyjemy.” Komentuje Guinet.
Instalacja ta jest hołdem dla kontaktu z lasem, i korzyści jakie płyną z obcowania z natura. Ponownemu połączeniu natury i człowieka, mogą pomóc leśne kąpiele, które nie są nowością.

„Władze Japonii już w 1982 roku uznały leśne kąpiele za formę terapii i aktywnie promowały je wśród obywateli w ramach rządowego programu „Shinrin Yoku”. Jego efekty były później badane przez lokalnych naukowców, którzy odkryli, że w leśnych spacerach najważniejszy jest kontakt z olejkami eterycznymi zwanymi fitoncydami. Drzewa wydzielają je, żeby chronić się przed zarazkami, ale okazuje się, że mają też pozytywny wpływ na zdrowie człowieka. Fitoncydy poprawiają samopoczucie, funkcje układu odpornościowego, jakość snu i kreatywność, a także zmniejszają ciśnienie krwi, tętno oraz poziom stresu. Profesor Qing Li z Nippon Medical School w Tokio twierdzi też, że pomagają w walce z rakiem. Przeprowadził on eksperyment na próbie 12 mężczyzn, który pokazał, że komórki układu odpornościowego lepiej radzą sobie z nowotworami u osób, które regularnie bywały w lesie. W oparciu o wyniki badań naukowców, władze Japonii zaczęły projektować specjalne ścieżki terapeutyczne do leśnych kąpieli. Obecnie w całym kraju działają w sumie 62 takie ścieżki, z których korzysta około 5 mln ludzi rocznie.”

A jak wyglądają leśne kąpiele po polsku?
Czym to się wszystko charakteryzuje? Chodzi o to, by kilkadziesiąt minut dziennie poświęcić na spacerowanie – po lesie, a do tego w pełnym skupieniu. To jednak nie jest tak proste, na jakie brzmi. Pomysłodawca przedsięwzięcia ma przygotowane serię zadań. Zadania te pomagają w stosunku „tu i teraz”. Jak wygląda taka seria? To między innymi ćwiczenia oddechowe, wsłuchiwanie się w odgłosy lasu, chodzenie na boso, obcowanie z drzewami – poprzez przytulanie się, poznawanie różnych roślin, obserwacja lasu.

Czy to doświadczenie faktycznie jest odświeżające, i pozwala na odcięcie się od miejskiego zgiełku?

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ