Co spotkało artystę na jednym z koncertów?

Ostatnio długowłosy Kękę odpowiadał na pytania swoich fanów. Zapytany o najzabawniejsze zdarzenie jakie go spotkało na koncercie, artysta odpowiedział:

„Jak gram “Samsona” to rozpuszczam włosy. Koncert, światła zgaszone. Ja robię wstęp do “Samsona”. Włosy rozpuszczam. Bit wchodzi. Ludzie cicho, a jeden koleżka zrobiony z pierwszego rzędu na widok tych moich włosów zaczyna śpiewać: “Dooobryyyyy Jezuuu, a naaasz Paaaaanie” „.

A jak już przy Kękę jesteśmy, to warto wspomnieć, że raper dotychczas opublikował trzy single – “Ty do mnie przyszłaś”, “Myślę o tym”, oraz “Safari”. Artysta zapowiedział także, że już teraz możemy się spodziewać w sieci wideo kolejnej premierowej nuty. Przy okazji, raper zdradził także, że na jego nowej płycie znajdzie się sporo “brechtów, melodii i zróżnicowania”.

Czekamy!