Chcę schudnąć, ale nie mogę! – czyli jak znaleźć motywację
Ile razy pomyślałaś „od jutra się odchudzam”? Ile razy poddawałaś się po kilku dniach stosowania nowej diety? Dużo? Nie jesteś sama! Schudnę – łatwo powiedzieć, trudno zrealizować. Wszystkiemu winna jest ona – motywacja.
Wstajesz rano, już postanowiłaś – przechodzisz na dietę. Wybierasz coś lekkiego i choć skręca Cię na myśl o zjedzeniu jogurtu 0%, mimo wszystko dzielnie go zjadasz. Burczy ci w brzuchu, ale przecież więcej nie powinnaś – w końcu to dieta. Przez cały dzień pakujesz w siebie mikroskopijne porcje, liczysz kalorie, a Twój żołądek prawie wrasta w kręgosłup. Zastanawiasz się, czy nie padniesz z głodu. Przez cały dzień myślisz tylko o kolejnym posiłku. Ostatecznie nie wytrzymujesz i wieczorem napychasz się czym tylko się da… Wszystko wraca do poprzedniego stanu, a przejście na dietę odkładasz na później. Znany scenariusz?
Takie sytuacje zdarzają się często i zabijają naszą chęć do działania. Brak motywacji wynika z wielu błędów, które zdarza nam się popełniać w walce o idealną figurę. Istnieje jednak kilka sprawdzonych sposobów, które pomogą nam w utrzymaniu motywacji od pierwszego, do ostatniego dnia diety.
Przede wszystkim, nie spodziewaj się efektów od razu. Stosuj metodę małych kroków – zamiast się głodzić, eliminuj pojedyncze składniki codziennej diety, np. w pierwszym tygodniu słodycze, w drugim pieczywo itd.
Jedz regularnie! Małe posiłki w dużych odstępach czasu tylko wzmagają poczucie głodu i zniechęcają do dalszej wytrwałości.
Nagradzaj się za najmniejszy efekt. Jeżeli przez tydzień wytrwasz w swoim postanowieniu – pozwól sobie na małą przyjemność. Może nowy tusz do rzęs? Z pewnością wizja kolejnej takiej nagrody zmotywuje Cię do dalszej pracy.
Pomyśl o diecie jak o przyjemności, a nie obowiązku. Zdrowe jedzenie nie musi być nudne. Zamiast patrzeć z grymasem na kolejną porcję warzyw na Twoim talerzu, pomyśl jak urozmaicić swoją dietę. Poszukaj ciekawych przepisów albo spróbuj wymyśleć swoją nowatorską recepturę!
Motywacja jest silnie związana z samopoczuciem. Zamiast wyczekiwać od posiłku do posiłku rusz się z kanapy i pobiegaj, weź skakankę, albo zapisz się na zumbę! Wysiłek fizyczny wpływa na wydzielanie endorfin, które wpływają na nastrój. Po kilku tygodniach nie będziesz wyobrażała sobie dnia bez ćwiczeń!
Schowaj wagę! Wchodzenie kilka razy dziennie na wagę nie sprawi, że szybciej stracisz kilogramy. Na efekty trzeba trochę poczekać, a katując się cyframi dodasz sobie tylko powodów do frustracji.
Zmiana nawyków żywieniowych to zadanie trudne, ale z pewnością wykonalne. Pamiętaj, żeby nie oczekiwać od siebie więcej, niż jesteś w stanie udźwignąć. Wyznacz własne cele i konsekwentnie, małymi krokami staraj się je osiągnąć. Ciesz się z najdrobniejszych efektów i dbaj o swoje samopoczucie. Twój dobry nastrój z pewnością pomoże Ci w znalezieniu motywacji do dalszej pracy nad sobą.
Aleksandra Maleszewska-Tomala