Sztokholm: Billboardy wskazują bezdomnym drogę do noclegowni
W mroźne dni billboardy w centrum Sztokholmu kierują bezdomnych do najbliższych schronisk. Z raportu rządowej organizacji Socialstyrelsen wynika, że wśród osób bez dachu nad głową w Szwecji jest wielu Polaków.
52 billboardy firmy Clear Channel zmieniają się w drogowskazy dla bezdomnych, kiedy temperatura powietrza spada do minus 7 stopni Celsjusza. Wówczas na ekranie – zamiast reklam – pojawiają się bloki zatytułowane „Are you homeless?”. Animacja pokazuje, w jaki sposób osoba bezdomna może dotrzeć do najbliższego schroniska. Akcja potrwa co najmniej przez całą zimę i niewykluczone, że zostanie wprowadzona również w innych państwach.
Oficjalne dane z 2017 roku mówią, że problem bezdomności w Szwecji dotyka ok. 33 tys. osób, jednak realnie liczba ta może być wyższa. Choć wśród bezdomnych żyjących na szwedzkich ulicach można spotkać osoby ze wszystkich krajów Unii Europejskiej, to obywatele naszego kraju są – poza Rumunami i Bułgarami – najczęściej wymienianą narodowością. Dokładne dane na temat narodowości bezdomnych osób nie są jednak dostępne.
Informacje na temat schronisk należy uznać za cenne, jednak to tylko doraźna pomoc. Rosnący wskaźnik osób żyjących na ulicy to systemowy problem UE, na który wpływ ma przede wszystkim kryzys mieszkaniowy. Z raportu Feantsa wynika, że w latach 2010 – 2016 koszty utrzymania mieszkań (w tym najmu) wzrosły w trzech czwartych krajów Unii Europejskiej. Warto zwrócić uwagę, że problem bezdomności coraz częściej dotyka tzw. biednych pracujących, czyli osób, które otrzymują dochód niewystarczający do zapewnienia życia na poziomie umożliwiającym zaspokojenie potrzeb życiowych.
Z problemem bezdomności skutecznie radzi sobie Finlandia. Rząd tego kraju przydziela bezdomnym mieszkania, zaś pracownicy socjalni dbają o to, by zaktywizować takie osoby zawodowo.
źródło: noizz.pl