Rywalizacja w programie Agent-Gwiazdy z odcinku na odcinek staje się coraz bardziej zawzięta. Agent skutecznie utrudnia wykonanie grupie kolejnych zadań. Wielu uczestników uważa, że jest nim Daria Ładocha.

Pierwszym zadaniem wyemitowanego we wtorek odcinka było udanie się do nadmorskiego miasteczka i nauczenie lokalnych mieszkańców imion uczestników. Kina Rusin miała później odpytać kilka osób i sprawdzić, czy mieszkańcy zapamiętali polskie imiona. W tym samym czasie druga część grupy miała odszukać osobę znaną w całej społeczności i sfotografować ją.

„Agent Gwiazdy”. Odcinek 6. rozpoczął się od ciekawego zadania. Grupę podzielono na dwie ekipy. Jedna z nich miała w jednej z dzielnic małego nadmorskiego miasteczka sprawić, by choć dwie osoby zaczepione po kilku godzinach przez Kingę Rusin potrafiły powtórzyć imię przynajmniej jednej osoby. Druga ekipa wydawała się mieć nieco łatwiejsze zadanie. W tym samym czasie mieli znaleźć jedną znaną w lokalnej społeczności osobę i zrobić jej zdjęcie.

Podczas wykonywania zadania pojawiło się wiele komplikacji, jednak agent nie zdołał doprowadzić do porażki zespołu. Grupa zdobyła kolejne 4 tysiące.

Daria i Kędzior wpadli do wody. Specjalnie?

W kolejnym zadaniu dwie ekipy płynęły po pełnym morzu na ciągniętych przez skutery dmuchanych bananach. Żeby wygrać zadanie, każdy z uczestników miał przesiąść się na banana przeciwnej grupy. Jeśli podczas wykonywania zadania, ktoś wpadł do wody, należało zacząć od początku. Woda była bardzo zimna.

– Kiedy pierwsza fala mnie uderzyła, myślałem o samobójstwie – mówił Kędzior, który wpadł do wody.

Jego los podzieliła również Daria. Pozostali uczestnicy nie mieli wątpliwości, że wśród osób, które nie wykonały prawidłowo zadania, był agent.

– Agent jechał na bananie, agent wpadł do wody – mówiła Olga Frycz.

Marek oddaje jokera Jarkowi

W ostatnim zadaniu odcinka uczestnicy musieli zagrać w zmodyfikowaną wersję gry „Memory”. Dwa zdjęcia ten samej osoby oznaczały jej eliminację. W grze można było wygrać także immunitet i jokery.

Marek Włodarczyk, który wygrał jokera, przekazał go Kretowi, który tego dnia obchodził urodziny.

– Agent nie jest po to, żeby grać fair play – mówiła Frycz, która szybko wyeliminowała z gry Ładochę.

Nie tylko aktorka podejrzewa blogerkę kulinarną o bycie agentem.

– W 70% to Daria – mówił Marek Włodarczyk.

– Daria subtelnie podkładała nam kłody pod nogi –  twierdził Kędzior.

– Od początku typowałam Darię – stwierdziła modelka, Edyta Zając.

Końcowy test z wiedzy o agencie najgorzej poszedł Joannie Jędrzejczyk, która musiała pożegnać się z programem.

Fot. Instagram agentgwiazdytvn