W ostatnim odcinku Kuba Wojewódzki gościł w swoim programie Pawła Domagałę i Popka oraz współpracujących z nim rapera Sobotę i producenta Matheo. – Czemu z inteligentnego gościa starałeś się zrobić idiotę, a z idiotą próbowałeś podjąć inteligentną rozmowę ?-  pytają Wojewódzkiego widzowie.

Już na wstępie Wojewódzki wyraźnie określił, kto będzie główną gwiazdą programu. Domagałę, który wyraźnie pełnił rolę supportu dla Popka, prowadzący kilkakrotnie obraził. Aktor kilkakrotnie starał się nawiązać inteligenta rozmowę z Wojewódzkim, ale ten odpierał wszystkie te próby żenującymi żartami.

– Szczerze Paweł? Wiem, że jesteś osobą, która przyjdzie zawsze – zakomunikował na wstępie Wojewódzki.

Potem było jeszcze gorzej. Gwiazdor kpił z Domagały, który jeździ komunikacją miejską i pochodzi z Radomia.

– Nie jest ci głupio, że to kiepska wizytówka dla TVN-u? Jeździ tramwajem, to kiepsko płacą – zapytał Wojewódzki.

– Jakie to uczucie być chłopakiem z Radomia? – zaczepnie pytał prowadzący.

Domagała starał się jakoś z tego wybrnąć, ale Kuba ponownie sprowadził rozmowę do żartu.

– Chciałem nagrać szczerą, osobistą płytę. Niektórzy wynurzają się w tabloidach, a ja chciałem wynurzyć się na tej płycie. Te piosenki powstały, gdy było mi źle – szczerze wyznał aktor.

– Ewidentnie studio było w Radomiu – podsumował Wojewódzki i raz jeszcze zakpił z gościa – Paweł, jeszcze dwa zdania na temat płyty, zanim przyjdzie ktoś istotny. Wiesz, że na sali jest jedna osoba, która przyszła dla ciebie?

Gdy do studia wszedł Popek, Wojewódzki natychmiast zmienił ton. Zdaniem internautów wręcz podlizywał się raperowi. Widzowie nie pozostawili na Wojewódzkim suchej nitki.

– Panie Kubo, jest pan naprawdę żenujący. Poziom pana inteligencji sięga poziomu tego dziwadła Popka i te głupie żarty i wyśmiewanie się z pana Pawła, któremu do pięt pan nie dorasta. Najwyższa pora przejść na telewizyjną emeryturę.

Szczerze to czekałem na ten odcinek i żałuję. Mega słaby. Domagała próbował porozmawiać na poziomie, ale – jak widać – nie dało się i brawo dla niego za to, że nie próbował zniżać się do poziomu Wojewódzkiego. Myślałem, że Kuba nauczył się czegoś po odcinku z Pazurą czy Lindą, ale jak widać – nie. W dodatku widać, że gdyby tylko mógł, wszedłby Popkowi w tyłek, podobnie jak Sobota. Panie Wojewódzki, czas kończyć program albo trzeba zacząć odpowiednio dobierać gości – pisali internauci.

Z odcinka na odcinek program zdaje się mieć coraz niższy poziom. Miejmy nadzieję, że Wojewódzki w końcu posłucha swoich widzów i zamiast robić idiotyczne show, wróci do inteligentnych żartów, za które wiele lat temu polubili go widzowie.

______________                                                  

Zapraszamy również do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz zapoznania się z ofertą naszego sklepu internetowego.