Kiedy sztuka staje się przekleństwem! Banksy i antysmogowy mural.

Banksy to brytyjski artysta.  Wykonujące sztukę street art. Tworzy głównie na terenie Londynu. Treści, które przekazuję Banksy, zazwyczaj są zaangażowane społecznie. Często humorystyczne czy związane z polityką. Styl charakterystyczny dla niego to łączenie graffiti z techniką szablonową, często też towarzyszą temu różnego rodzaju slogany. Jego prace zostały zauważone i docenione przez społeczeństwo i media, głównie za sprawą nietuzinkowych – często odważnych, czy ryzykownych, miejsc publikacji swojej sztuki. Treści jakie przekazuje Banksy, zazwyczaj nawiązują do miejsca, w którym się znajdują. Co oznacza, że każde dzieło jest indywidualne, nie przypadkowe i ma swoją historie. Jego prace mają konkretny przekaz. Zazwyczaj jest on prospołeczny, antykapitalistyczny, antywojenny i pacyfistyczny. Natomiast często pojawiającymi się postaciami w jego sztuce są dzieci, osoby starsze, żołnierze, policjanci czy zwierzęta (szczury i małpy). Artysta tworzy także  vlepki oraz rzeźby. Tworzy on także przerobione, kultowe obrazy ( „Liliowe jezioro” Moneta, „Nocne jastrzębie”, Edwarda Hoppera). 

Sytuacją intrygującą jest wciąż i niezmiennie, prawdziwa tożsamość Banksyego. Odkąd się pojawił, jest postacią tajemniczą. Do dziś trwają spekulacje kim jest ta postać, jak brzmi jego prawdziwe nazwisko i czy kiedyś się ujawni. Przez to, że Banksy jest anonimowy, media ciągle spekulują. Stephen Lazarides – jego fotograf i menadżer, nie raz został uznawany za właściwego Banksyego. Prasa niejednokrotnie próbowała uchwycić artystę w akcji (sławna afera między fotografem Peterem Deanem Rickardsem a grafficiarzem). Niestety bezskutecznie. Spekulacje na temat jego prawdziwej tożsamości wciąż trwają. Artysta natomiast stał się obiektem kultu pośród innych artystów graficiarzy z całego świata. Oczywiście, są i tacy, którzy jego sztukę odbierają jako wandalizm. Inni natomiast chodzą na jego wystawy i są w stanie wiele zapłacić za jego pracę.

Przed świętami grafficiarz, na jednym z angielskiich garaży, postanowił umieścić antysmogowy mural. Jak się jednak okazuję mural ten stał się przekleństwem dla właściciela garażu. Ale od początku. Antysmogowy mural autorstwa Banksyego, znajduję się w miasteczku Port Talabot, nieopodal Swansea. I stał się lokalną atrakcją turystyczną tego miejsca. Jednak – właściciel garażu nie jest zachwycony z tego powodu. 55-latek podzielił się swoimi obiekcjami z telewizją BBC, udzielając jej wywiadu. – „Byłem szczęśliwszy, zanim to się wydarzyło… Dziennie przybywa tu około tysiąca ludzi, pojawiają się w dzień i w nocy. Będąc szczerym nie jestem teraz w stanie sobie z tym poradzić. To spadło na mnie jak bomba. Chciałbym, żeby do mojego życia wróciło trochę normalności. Żeby było jak wcześniej „. Żali się zrozpaczony 55-latek. Bowiem to własnie na niego spadła duża odpowiedzialność, pilnowania nowego dzieła sztuki. Pomimo, że do pomocy zgłosiła się duża ilość wolontariuszy, a ochronę muralu finansowo wsparł aktor – Michael Sheen, właściciel garażu wciąż nie może zaznać upragnionego spokoju. Atrakcje, dziennie odwiedza około 1000 turystów. Zdruzgotany 55-latek, upragniony, dawny spokój we własnym domu, mógłby odzyskać jedynie dzięki zdemontowaniu muralu, a następnie przeniesieniu go do centrum miasta – tam zapewne nikomu by nie przeszkadzał. „Powinno zająć się tym Zgromadzenie Narodowe, ponieważ to jest dzieło sztuki. Dla mnie to zwyczajnie zbyt dużo” – podsumował całą sprawę 55-latek. 

Dla Banksyego jednak sprawa nie jest tak oczywista. Praca po tytułem „Season’s Greetings”, na pozór, przedstawia typowo świąteczną atmosferę – chłopca, cieszącego się na widok spadających płatków śniegu, które łapię na swój język. Historia natomiast ma ciąg dalszy, i rozwiązuję się, gdy dostrzeżemy co znajduję się za rogiem tego ładnego obrazka. Odkrywamy tam, że płatki śniegu to tak naprawdę unoszący się w powietrzu popiół, który powstał ze spalanych śmieci. Dlatego też, mural jest nazwany muralem antysmogowym. Co więcej – jego miejsce nie jest przypadkowe. Port Talbot to najbardziej zanieczyszczona miejscowość w Wielkiej Brytanii. Przeniesienie więc muralu, mija się z celem. 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ