Zjedzenie pączka w tłusty czwartek przynosi szczęście i… dużo kalorii. Polacy szukają zamienników
Tłusty czwartek zwykle kojarzy się nam z objadaniem się lukrowanymi pączkami oraz faworkami z dużą ilością cukru pudru. Niektórzy chcą jednak przestrzegać tradycji tylko częściowo i mają ochotę zjeść tego dnia coś innego, nierzadko mniej kalorycznego. Możliwości są różne.
„Dzisiaj klienci bardzo często szukają produktów dietetycznych: lactose-free, sugar-free, gluten-free […]. Bardzo modne są tzw. monoporcje, czyli minimalistyczne ciasta w formie minitorcików. Coraz więcej cukierni i restauracji zaczyna wprowadzać te produkty, bo cieszą się one ogromnym powodzeniem” – mówi w wywiadzie dla agencji informacyjnej infoWire.pl Michał Kleiber, doradca technologiczny Callebaut, ekspert programu „Szef dla Młodych Talentów” prowadzonego przez MAKRO Polska.
Co ciekawe, w przyszłości być może będziemy mogli jeść też drożdżówki bez cukru. Recepturę ciasta (zgłoszoną do opatentowania) opracowali naukowcy z Wydziału Nauk o Żywieniu Człowieka i Konsumpcji Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego (SGGW) w Warszawie we współpracy ze Stowarzyszeniem Naukowo-Technicznym Inżynierów i Techników Przemysłu Spożywczego.
„W stosunku do tradycyjnej drożdżówki z dodatkiem nadzienia owocowego jest to produkt o zmniejszonej wartości energetycznej (do 25%) oraz zmniejszonej zawartości węglowodanów (o mniej więcej 35%). Taki efekt uzyskujemy przez całkowite wyeliminowanie ze składu recepturowego tradycyjnie dodawanej sacharozy. Zostaje ona zastąpiona specjalną substancją – prebiotykiem o nazwie inulina. Drugą bardzo ważną rzeczą jest zastosowanie mąki dyniowej, która wzbogaca produkt w błonnik” – informuje dr inż. Aleksandra Szydłowska z Wydziału Nauk o Żywieniu Człowieka i Konsumpcji SGGW w Warszawie.