Zamieszkać z nim czy nie?

Poznałaś mężczyznę swoich marzeń i planujecie wspólną przyszłość. Twój ukochany posunął się nawet o krok dalej i zaproponował aby wspólnie zamieszkać. Ty do tej pory co prawda myślałaś o tym, ale raczej w dalszej perspektywie. Pomimo tego, że czujesz radość, jednocześnie wahasz się z podjęciem decyzji. Być może jeszcze nie jesteś gotowa na tak poważny etap związku. Zanim powiesz „tak”, zastanów się nad kilkoma kwestiami.

Źródło: time.comPowód decyzji

Powodów, dla których pary postanawiają wspólnie zamieszkać, jest kilka. Niektórymi kierują kwestie typowo ekonomiczne, dla innych jest to naturalna kolej rzeczy, po prostu następny etap, poprzedzający ważniejsze decyzje – małżeństwo. Ostatnia grupa to zakochani, których skłania do tego uczucie. Do której Ty należysz? Jeśli do tej pierwszej, rozważ czy naprawdę warto decydować się na tak poważny krok wyłącznie ze względów finansowych i praktycznych. W końcu to one dzielą potem najbardziej. Poza tym jakie emocje towarzyszą Ci, kiedy myślisz o tym, że codziennie będziesz budzić się u boku swojego mężczyzny i spędzać z nim większość czasu? Znudzenie i obojętność? – to nie jest najlepszy sygnał. A może czujesz niepewność i ekscytację? Ta pierwsza jest jak najbardziej naturalna, w końcu w Twoim życiu może zajść mała rewolucja. Natomiast druga wróży oczywiście jak najlepiej. Wiadomo również, że jeśli jesteście ze sobą już kilka lat, radość nie będzie tak wielka jak w przypadku, gdy tworzycie związek od kilku miesięcy. Pomimo tego, raczej nie należy utożsamiać znudzenia i obojętności z długim stażem relacji (w końcu nie łączą was więzy małżeńskie i nie widujecie się codziennie). To ewidentny znak, że nad związkiem trzeba popracować albo pomyśleć o jego zakończeniu, chyba że satysfakcjonuje was taka stagnacja. Jeśli decydujecie się na wspólne zamieszkanie, gdyż wkrótce weźmiecie ślub, decyzja jest jak najbardziej słuszna. Lepiej wcześniej spróbować jak wam będzie wychodziło wspólne wicie gniazda. W przypadku gdy pomysł wypływa z czysto uczuciowych pobudek, to przyszłość pod jednym dachem również dobrze się zapowiada, ale wszystkie swoje wątpliwości przedyskutuj wcześniej z partnerem i nie rób nic na siłę.

Kłótnie i sprzeczki

Wspólne życie to nie sielanka i chociaż wszyscy mamy tego świadomość, zderzenie z rzeczywistością może być bolesne. Na pewno nie powinnaś się sugerować tym, że jeśli dużo się kłócicie, pomysł ze wspólnym zamieszkaniem okaże się porażką. To, że po każdej sprzeczce dochodzicie do porozumienia, tylko umacnia wasz związek i dobrze wróży na przyszłość. Po prostu tym razem niesnaski mogą być powodowane błahostkami. Np. któreś z was zapomni nakarmić zwierzaka, zrobi bałagan w kuchni kilka minut po generalnych porządkach albo okaże się, że Twój partner ma brzydki nawyk. Cóż, po prostu życie…

Podział obowiązków

Nikt ich nie lubi, ale na szczęście składanie wszystkich domowych obowiązków na karb kobiety, to już przeszłość. Coraz częściej zdarza się, że to mężczyźni gotują dla swoich partnerek i bez słowa sprzeciwu zajmują się dziećmi. Oczywiście najważniejsza jest równowaga. Jeśli chcecie utrzymać dobre relacje, lepiej od razu ustalcie, kto za co odpowiada i jak wyglądają kwestie płacenia rachunków.

Zbyt wiele czasu spędzonego razem

Do tej pory o każdym spotkaniu z ukochanym myślałaś z radością, zastanawiałaś się co założyć żeby mu się podobać, jak się uczesać. Po tym jak wspólnie zamieszkacie musisz mieć świadomość, że ekscytacja znacznie przygaśnie. Nie znaczy to jednak, że jesteście skazani na przyzwyczajenie. Wystarczy, że będziecie pamiętać, że każde z was ma swoich własnych przyjaciół, zainteresowania i po prostu… nie będziecie ich zaniedbywać. Zobaczysz, że szybko za sobą zatęsknicie.

Jak małżeństwo

Często okazuje się przy bliższym poznaniu, że mężczyzna ma więcej z bestii niż z księcia z bajki. Prawdopodobnie nagle zaczniesz dostrzegać, iż nie jest tak kulturalny, jak wydawało Ci się na początku, że zdarza mu się wydawać dziwne dźwięki przy konsumpcji, rozrzucać brudne skarpetki lub podobne zachowania. Podsumowując, chodzi o to, że przestanie się starać. Na wszystko jednak znajdzie się rada, będziesz musiała mu jedynie pokazać, że jesteś kobietą, którą trzeba zdobywać codziennie, gdyż nie wiadomo, czy nagle nie oczaruje Cię inny mężczyzna.

A może obawiasz się tego, że ukochany się Tobą rozczaruje? Do tej pory widywał Cię zawsze ze starannie zrobionym makijażem i w najlepszych ubraniach? Jeśli chodzi o ten pierwszy, powinnaś stopniowo przyzwyczajać go do swojego naturalnego wyglądu, w końcu kiedyś wyjdzie na jaw. Pamiętaj jednak, że atrybuty fizyczne grają główną rolę tylko w pierwszych miesiącach związku, potem bardziej docenia się inne cechy charakteru, co nie znaczy, że możesz się zaniedbać! Nie zapominaj jednak, że mężczyźni też mają wady i kompleksy.

__________________

Zapraszamy również do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz zapoznania się z ofertą naszego sklepu internetowego.

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ