Fenomen Yves Saint Laurenta nie słabnie. Był ciekawą i ważną osobą w branży mody. Udowadnia to fakt, że w zeszłym roku zostały o nim nakręcone dwa filmy biograficzne. Jego sylwetka, jako najbardziej wpływowego projektanta XX wieku, jest stawiana obok Coco Chanel – znawcy mody jednogłośnie twierdzą, że ta dwójka zrewolucjonizowała obowiązujące trendy.

fot. materiały prasowe

Urodzony w 1936 roku w Oranie, już od najmłodszych lat wykazywał niesłabnące zainteresowanie modą. Doprowadziło go to do Paryża. Swoją karierę rozpoczął na samym szczycie – jako asystent Christiana Diora. Dostał się tam dzięki wygranemu konkursowi na projekt sukienki koktajlowej, zorganizowanemu przez Woolmark. Po śmierci Diora, Saint Laurent w 1957 roku objął stanowisko dyrektora kreatywnego domu mody Dior.

Miłośnicy marki mieli wobec niego wielkie oczekiwania. Saint Laurent tworzył pod presją – wiedział, że musi zrobić wszystko, aby podtrzymać dobrą reputację Diora. W praktyce nie musiał się o to martwić, ponieważ jeszcze przed pokazem został nazwany „królem mody”, a jego pierwsza kolekcja, która opierała się na linii trapezu (nieobecnej w modzie od XVIII wieku), odniosła spektakularny sukces.

Kolejne sześć sezonów kolekcji Yvesa także obfitowało w osiągnięcia. Jednak najwięcej zwolenników znajdowały one u młodego pokolenia, ponieważ jego kolekcja „Beat Look” była inspirowana beatnikami, którzy propagowali kontrowersyjny i dość luźny styl życia. Idea przeniesienia haute couture na styl miejski nie przekonała do siebie krytyków i dziennikarzy, według nich Saint Laurent był zbyt innowacyjny jak na Diora. Ponadto zaczęły nakładać się na siebie problemy osobiste projektanta – popadł w załamanie nerwowe po powołaniu do wojska w związku z wojną francusko-algierską. Mówi się, że nie umiał sobie poradzić z szyderstwami pod jego adresem, gdy ujawnił, że jest homoseksualistą. W 1961 roku udał się na terapię i zaczął projektować pod własnym nazwiskiem.

Potem nadchodziły już tylko same sukcesy. Saint Laurent wraz ze swoim partnerem zawodowym i życiowym Pierrem Berge zaczął prowadzić markę YSL. Wprowadzili na rynek tweedową marynarkę i ubrali kobietę w smoking, który dotychczas był zarezerwowany wyłącznie dla mężczyzn. W kolekcjach Saint Laurenta dominowała nowoczesność, bunt i łamanie konwenansów – wartości tak bardzo pożądane przez młode pokolenie.

Po 44 latach pracy, Yves Saint Laurent w 2002 roku odszedł na zasłużoną emeryturę. Markę przejął Tom Ford, a po 2004 roku Włoch Stefano Pilati. Jego następcy kontynuują kierunek obrany przez mistrza – marka dalej należy do najbardziej pożądanych na rynku.

Projektant zmarł w 2008 roku, w wieku 71 lat. Pod koniec życia w swoim pamiętniku napisał, że niczego nie żałuje i gdyby drugi raz miał przeżywać swoje życie, to mimo dokuczających problemów na tle nerwowym i życia w ciągłym stresie, niczego by w nim nie zmienił.

Patrycja Sieląg