Któż z nas nie ma w swojej muzycznej kolekcji kilku zakurzonych pozycji, których nie słuchał od lat? A co, gdyby się okazało, że o tej płycie marzy ktoś inny, a w ramach wdzięczności chętnie podzieli się z nami starym wydaniem jakiegoś klasyka? Takie rzeczy tylko w ten weekend w Warszawie!

Pierwszy weekend grudnia upłynie nam pod znakiem muzyki. Pałac Kultury zamieni się na chwilę w mekkę dla fanów, już trochę schodzących do lamusa, płyt CD. W dobie Spotify i torrentów wiele osób od lat nie widziało fizycznego nośnika muzyki. Uspokajamy jednak fanów winyli i kompaktów– to jeszcze nie koniec.

Takiego samego zdania jest pomysłodawca akcji Radek Łukasiewicz- przy okazji też założyciel zespołu Pustki. Każdy, kto ma pozytywnego bzika na punkcie swojej płytowej kolekcji, powinien wziąć udział w Wymienialni. Po co stary album Lady Pank ma się kurzyć u mnie w domu, skoro dla kogoś innego może być odkryciem? To też idealne miejsce dla ludzi, którzy tak jak ja, kochają winyle. Każdy taki fan wie dobrze, jak czasem ciężko w przystępnej cenie poszerzyć swoją kolekcję o jakąś retro perełkę.
Do Wymienialni wpada zaskakująco dużo właścicieli winyli, gdyż jest to jedno z niewielu miejsc idealnych na rozpoczęcie poszukiwań wymarzonego albumu. Jako, że na szczęście każdy człowiek ma zgoła inny gust, nie ma takiej możliwości, że przyniesione do Wymienialni „niechciane” płyty nie znajdą swojego amatora. Pokazuje to dobrze przykład zeszłorocznej edycji. Początkowo było sztywno, a ludzie nieco krępowali się swobodnego szperania w nie swoich płytach.  Z czasem można było rozróżnić 3 grupy, jakie stawiły się w PKiN. Są tacy, którzy zostawiają po prostu niepotrzebne płyty
w przygotowanych pojemnikach. Inni przynoszą specjalnie wybrane płyty i szukają w zamian podobną ilość zamienników. Najciekawszą grupą są „poszukiwacze skarbów”, którzy stoją przy stoisku cały dzień wypatrując konkretnego tytułu-tu trzeba być naprawdę cierpliwym.

Oczywiście, jeśli nie posiadasz gigantycznej kolekcji płyt, ale po prostu lubisz muzykę to miejsce również jest jak najbardziej dla ciebie. Miło też jest, po prostu rozejrzeć się, popodziwiać i pooglądać stosy płyt, których w takim zestawieniu pewnie nigdzie indziej nie zobaczysz. Atmosfera sprzyja też ciekawym rozmowom o muzyce, kto wie ile pięknych przyjaźni muzycznych freaków zaczęło się właśnie tam… Wprost nie może was zabraknąć w najbliższy weekend w Pałacu Kultury! 

Katarzyna Mierzejewska