W piątek pod siedzibą Radia Maryja miała się odbyć manifestacja. Wojewoda Kujawsko-Pomorski nie udzielił jednak zgody.

W dniu urodzin o. Tadeusza Rydzyka, feministki chciały zorganizować żartobliwą pikietę przed siedzibą jego radiostacji. Okazuje się jednak, że w tym miejscu happening zrobią… studenci uczelni założonej przez redemptorystę, Wyższej Szkoły Komunikacji Społecznej i Medialnej. W ten sposób wojewoda i uczniowie zablokowali protest.

Wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz powołał się na ustawę o zgromadzeniach i zakazał pikiety feministkom. Co prawda jako pierwsze złożyły one wymagane dokumenty, ale co roku zgłaszana jest impreza 3-majowa przez uczelnię o. Rydzyka. Właśnie na pierwszeństwo imprez cyklicznych powołał się Bogdanowicz.

Co dalej? Feministki chcą walczyć w sądzie lub znaleźć alternatywne miejsce, blisko imperium Rydzyka.

-Nawet jeśli nam się nie uda, to będziemy szukać prawnej możliwości, żeby legalnie zorganizować „Chryję” – zapowiada w rozmowie z Onetem Agata Chyżewska-Pawlikowska z Toruńskiego Strajku Kobiet.

zobacz też: