W Stanach kwitnie, a u nas dopiero zaczyna się moda na minimalizm i podejście do mody w stylu „slow”. Zaczynają królować naturalne kolory, faktury, materiały. Chodzi też o to, żeby docenić to, co się ma – swoje naturalne rysy twarzy, sylwetkę czy kolor włosów. Odchodzi się od sezonowych trendów, a większe znaczenie ma własny styl i swobodne czerpanie inspiracji. W tym wszystkim ważnym elementem wydają się być włosy, ich prawdziwy kolor, siła i piękno. Co zatem mają zrobić kobiety z farbowanymi włosami, jeżeli chcą wrócić do swojej naturalnej barwy?

Zależy to między innymi od koloru włosów i odrostów. Jeżeli odrosty są ciemne, można, rzecz jasna, pomalować resztę farbą w podobnym odcieniu. Fryzjerzy często proponują w takiej sytuacji rozjaśnienie odrostów i stworzenie pasemek na całości fryzury. Nie jest to jednak dobra opcja dla pań, które nie chcą znowu niszczyć nowych, silniejszych włosów. Jest jeszcze jeden sposób, trudniejszy do wykonania. Chodzi o nałożenie farby, która będzie w odcieniu pośrednimi między odrostami a dotychczasowym kolorem na miejsce przejścia kolorów i odrobinę w dół. Jeżeli barwa będzie odpowiednio dobrana, to będzie to wyglądało naturalnie.

W przypadku, kiedy naturalny kolor jest jaśniejszy, najlepszym rozwiązaniem jest zastosowanie na całości włosów kąpieli rozjaśniającej. Kąpiel niszczy je mniej niż malowanie, choć jest trudniejsza w wykonaniu.

„Slow fashion” miał być powrotem do natury, a sposoby dotąd wymienione nie są naturalne. Z tymi jest najtrudniej, choć nie niszczą włosów i pozwalają by wróciły do dobrej kondycji. Najprościej jest ściąć włosy na krótko i, choć nie każdemu taka fryzura pasuje, jest to najprostsza metoda powrotu do naturalnego koloru. Oczywistą opcją jest też pozostawienie odrostów samym sobie, jednak nie jest to najlepszy pomysł – nie wyglądają wtedy zbyt estetycznie. Powrót do jasnych tonów ułatwi stosowanie kosmetyków do włosów z rumiankiem, herbatą i cytryną. Z kolei uzyskanie ciemnej barwy ułatwiają płukanki z szałwii lub kory dębu, napary z kawy albo orzechów włoskich. Można również zastosować hennę, która jest najskuteczniejsza z wymienionych do tej pory sposobów.

Przy powrocie do naturalnego koloru włosów należy pamiętać o tym, żeby nie zniszczyć tych nowych, które zaczynają odrastać. Należy wspierać je, stosując preparaty ze skrzypu polnego, prowadząc odpowiednią dietę. I warto zawsze zapytać fryzjera o najlepszy sposób powrotu do natury.

Małgorzata Szpak