Walentynki możemy świętować, podarowując ukochanej osobie lizak w kształcie serca, misia z serduszkiem , przygotowując romantyczną kolację, możemy też nie świętować ich wcale. Chodzi oczywiście o walentynki. Skąd wzięło się to obchodzone 14 lutego święto? Co robić, gdy chcemy walentynki po prostu ominąć?

14 lutego to magiczna data szczególnie dla wszystkich zakochanych. W tym wyjątkowym dniu wszystkie pary mają szansę, aby w niepowtarzalny sposób wyznać sobie uczucia.
To święto nie jest tylko dla zakochanych. To święto każdego kogo otaczamy swoją miłością.

Nazwa walentynek – obchodzonego 14 lutego święta zakochanych, pochodzi od imienia św. Walentego. Nie każdy jednak wie, św. Walenty to tak naprawdę połączenie trzech różnych świętych.
Pierwszym z nich jest kapłan, który został wtrącony do więzienia przez cesarza. W tym więzieniu miał spotkać córkę strażnika, którą miał pocieszać i której miał zostawić przed śmiercią list w formie serca. Drugi – Walenty – był biskupem Terni. Wsławił się tym, że błogosławił związki małżeńskie. Trzeci święty żył dużo później, bo w V wieku – wyjaśnia ks. prof. Marcin Wysocki z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

W Cesarstwie Rzymskim dni 14-15 lutego były czasem, w którym ptaki zaczynały tworzyć pary. Stąd też w kalendarzu rzymskim dzień 15 lutego zapisano jako święto Luperkaliów ku czci Faunusa, który był bogiem płodności, związków. Dopiero w V wieku Gelazy I zniósł to święto, ale wówczas śmierć św. Walentego połączono z dniem zakochanych – opowiada duchowny.

anim Święto Zakochanych dotarło do Polski przemierzyło cały świat. Od średniowiecza obchodzone było w południowej i zachodniej Europie. Nowożytne zwyczaje związane z Walentynkami rozpoczęły się w latach 40. XIX wieku w Stanach Zjednoczonych. Pierwszą zachowaną walentynkę możemy zobaczyć w Muzeum Brytyjskim. Została ona nadana w 1415 roku przez księcia Orleanu – Karola, który uwięziony w londyńskim Tower wysłał swojej żonie kartkę z wyznaniem miłości.

Do Polski Walentynki dotarły w latach 90 ubiegłego wieku. Od początku Walentynki nie miały samych zwolenników, wręcz przeciwnie miały swoich przeciwników. Polacy uważali ten dzień za zamerykanizowane święto. Z biegiem lat coraz więcej osób przekonało się jednak do tego zwyczaju i z radością celebruje to święto.

Jak i gdzie spędzić walentynkowy czas z ukochaną osobą?

Nie musimy zachodzić w głowę, jaki prezent kupić. Wystarczy drobny, niedrogi upominek podarowany prosto od serca.

Sklep Gogift ma dla Was miłą propozycję. Zobacz tutaj.

Do prezentu możecie dołaczyć walentynkowe kartki zrobione własnoręcznie lub kupione w sklepie. Najważniejsze, aby zawarte w nich wyznania miłości było szczere i prawdziwe. Nie musimy przepisywać oklepanych wierszyków, by w prosty sposób wyrazić prawdziwe uczucie, jakim darzymy drugą osobę.

Aby ten wieczór był naprawdę wyjątkowy pamiętajmy o romantycznej kolacji. Może to być posiłek zarówno w eleganckiej restauracji, jak i przy blasku świec w domowym zaciszu.
Dobrze wszystkim znane przysłowie mówi: „przez żołądek do serca”.

Wieczór możecie też spędzić przy dobrym filmie , komedii lub romantyku, wtulając się w przytulny prezent od Gogift. Zobacz tutaj.

Walentynki to jednak nie tylko radość. Jak wynika z badań, to też niestety obawy. – 37 proc. respondentów najbardziej boi się, czy trafi w gust ukochanej osoby.
Według 36 proc. zapytanych obawiamy się rozczarowania na twarzy naszej połówki.
Zdaniem 22 proc. ankietowanych martwimy się, czy atrakcja jest wystarczająco oryginalna, a zdaniem 15 proc., czy będzie wystarczająco symbolizować ich miłość

Dlatego podarowanie pluszowej przytulanki w postaci misia od Gogift nie zrodzi u nikogo obawy.

Zapraszamy na zakupy! Darmowa dostawa!