W najnowszym „Ucho prezesa” Górski nabija się z Macierewicza i Misiewicza
W sieci ukazał się trzeci odcinek miniserialu satyryczno-politycznego „Ucho prezesa”. Tym razem na celownik kabareciarze wzięli MON i jego szefa oraz rzecznika.
Bartłomiej Misiewicz jest jednym z symboli zagarniania przez Prawo i Sprawiedliwość państwa. Młody polityk nie ma jeszcze wyższego wykształcenia, a już osiągnął zaszczyty z medalem za zasługi dla obronności kraju na czele.
Robert Górski i spółka w najnowszym odcinku postanowili wbić nieco szpilę partii rządzącej, pokazując Misiewicza jako nieporadnego dzieciaka. Nie jest to jednak jedyny smaczek najnowszego odcinka. Po raz pierwszy pojawia się bowiem postać demonicznego Antoniego Macierewicza, który jest… jak krokodyl, zresztą zobaczcie sami.