dbaj-dobrze-o-swoja-skore

Twarz pod ochroną

dbaj-dobrze-o-swoja-skoreZimą nosimy czapki na głowie, dłonie chowamy w rękawiczkach, stopy chronimy ciepłymi butami. Ale na twarz niczego nie włożymy. Jedynym ochronnym strojem dla skóry jest dobry krem. 

Przesuszone powietrze i utrata wody naruszają ochronny płaszcz lipidowy na skórze. A to powoduje dalszą ucieczkę wody oraz utratę odporności. Skóra staje się bardziej podatna na przemrożenie, przesuszona i szorstka. Trzeba zastosować kosmetyk, który pomoże odbudować płaszcz ochronny, kiedy wychodzimy na dwór dodać jeszcze jedną ochronną warstwę.

Zimą wybieramy kremy z większą zawartością tłuszczów. Dziś takie kosmetyki mają lekką konsystencję, tworzą na skórze ochronną warstwę. W kremach powinniśmy szukać bogatych składników lipidowych. Przede wszystkim nienasyconych kwasów tłuszczowych. Występują naturalnie w naszym organizmie i to one tworzą ochronny płaszcz, są też składnikiem spoiwa międzykomórkowego, uszczelniającego komórki naskórka. Kwasy tłuszczowe znajdziemy w kremach z oliwą z oliwek, w oleju z awokado czy oleju jojobą oraz w maśle shea, a także oleju z orzechów makadamia. Kwasy tłuszczowe nie tylko chronią skórę przed utratą wody, zwiększają także jej odporność, zmniejszają skłonność do podrażnień i zapobiegają stanom zapalnym. Masło karite oprócz kwasów tłuszczowych zawiera także cenne witaminy: A i E. Dbają o równowagę skóry, poprawiają nawilżenie, działają regenerująco i przy okazji spowalniają procesy starzenia.

Drugą warstwę ochronną stanowi dobrze dobrany podkład. Najlepszy jest taki w kompakcie: lekki, ale jednocześnie mocniej kryjący. Jeśli takich nie lubimy, warto wybrać kosmetyk kremowy lub o konsystencji musu. Powinien być bardziej odżywczy niż podkłady, których używamy latem. Dobrze, gdyby był wzbogacony olejkami i witaminami. Może wybrać te, zawierające masło shea, olej makadamia, a także olej z awokado, jojobą czy olej z kokosa. Zawierają one także składniki nawilżające, np. kwas hialuronowy, a także łagodzące, np. allantoinę. Jeśli spędzamy dużo czasu na dworze, kremy pielęgnacyjne i podkłady powinny zawierać filtr słoneczny. Odcień podkładu powinien być jaśniejszy niż latem, ponieważ zimą mamy jaśniejszą skórę. Do makijażu przyda się także zielony korektor. Ten kolor znakomicie maskuje zaczerwienienia. Ostatnia warstwę, którą nakładamy na skórę, jest puder. Najlepszy jest transparentny i sypki, bo łatwo rozprowadza się z pomocą pędzla. Warto sięgnąć po podkłady mineralne.ID-10089259

Nie możemy zapomnieć o delikatnej skórze wokół oczu. Codziennie rano i wieczorem wklepujemy w skórę powiek specjalny delikatny preparat. Powinien lekko natłuszczać wrażliwą i pozbawioną gruczołów łojowych skórę. Pamiętajmy jednak, by nie nakładać go w bezpośrednim sąsiedztwie kącików oczu. Kiedy mrugamy, krem może się przemieszczać i dostać się do oka. Będzie wtedy szczypać i łzawić. Usta także powinny być pod ochroną. Najlepiej wybrać na zimę pomadkę o gęściejszej, kremowej konsystencji. Zawarte w pomadce olejki i woski tworzą na ustach ochronną warstwę, która broni przed zimnem i utratą wody. Jeśli wolimy naturalny wygląd ust, zastosujmy bezbarwne pomadki ochronne. Można ją także wykorzystać do poznakowania płatków uszu, powiek oraz czubka nosa, gdy jesteśmy na mrozie i czujemy, że zaczynamy przemarzać.

Na pewno każda z nas znajdzie coś dla siebie. Nawet, jeśli się nie malujemy, warto zastosować, chociaż krem ochronny. Bez niego nie powinniśmy wychodzić na dwór, aby nie narażać się na przesuszenie delikatnej skóry twarzy.

Wioleta Derkowska

ZOSTAW ODPOWIEDŹ