Liczba koncertów Crystal Fighters w Polsce ma w ciągu ostatnich kilku lat tendencję wzrostową. Muzycy odwiedzają nas średnio dwa razy w roku, co trochę zabiera smaku oczekiwaniu na ich kolejny performance. Jednak występy są na tyle energetyczne i udane, że można przeżywać je bez końca. W tym roku zagrają u nas aż w trzech miastach.

Kolejno Warszawa, Gdańsk i Kraków, od 26 do 28 września będą gościć muzyków z Wielkiej Brytanii. Ten, kto widział ich koncert na ubiegłorocznym Opener Festival, lub dwa lata wcześniej na CLMF wie, że warto zaopatrzyć się w bilety. Crystal Fighters mają w naszym kraju duże grono fanów (a szczególnie fanek) i zawsze są przyjmowani z aprobatą. Kwartet zostawia po sobie dobre wrażenie, bo potrafi zrobić z koncertów prawdziwe show. Kolorowe przebrania, oryginalne, etniczne instrumenty i kontakt z publicznością, poparty rozmowami w języku polskim – to wszystko sprawia, że chłopcy nie mogą opędzić się u nas od wielbicielek. Ich muzyka, z pogranicza elektroniki i indie rocka, łatwo wpada w ucho, a kołyszące rytmy, przeplatane energicznymi momentami zostają w głowie na dłużej.

Pierwszy dzień w Polsce spędzą w Warszawie, a ich koncert odbędzie się w klubie „Progresja”. W Gdańsku zagrają w klubie „B90”, a w Krakowie odwiedzą „Studio”. Sprzedaż biletów rusza 15 sierpnia, a ich ceny wynoszą od 90 do 100 zł.

Ada Koperwas