Nie oszukujmy się. Dla większości z nas noc sylwestrowa nie oznacza nic wielkiego i oprócz fajerwerków, niczym nie różni się od standardowej, piątkowej imprezy. Tego dnia czujemy się wręcz przymuszeni do zabawy, niezależnie od naszego humoru, bo mamy świadomość, że cała kula ziemska w tym samym momencie (mniej więcej oczywiście, nie wchodzę tu w strefy czasowe) świętuje. Nie będę więc gorszy! Na szczęście z roku na rok coraz więcej ludzi nie boi się przyznać, ze 31 grudnia to data jak każda inna, różniąca się tylko tym, że nazajutrz w telewizji najpewniej zobaczymy ‘Krzyżaków”. Jeśli oczywiście w ogóle wstaniemy. Co wy na to, żeby spędzić Sylwestra inaczej niż na sztywnym balu lub przypadkowej domówce? Wiele propozycji na ostatnia noc 2013 roku przygotowały warszawskie teatry.

Teatr Dramatyczny

W tym jednym z lepszych teatrów warszawskich, na scenie im. Gustawa Holoubka, będzie można obejrzeć „Absolwenta” w reż. Jakuba Krofty. „Absolwenta” kojarzymy z amerykańskiej ekranizacji z genialnym Alen Pacino i fantastyczną piosenką Simona i Garfunkela „Mrs Robinson”. To opowieść o fascynacji zagubionego młodzieńca dojrzałą kobietą, która znudzona swoim życiem, celowo postanawia go uwieść. Po spektaklu na widzów będzie czekała symboliczna lampka szampana.

Teatr Komedia

Dyrektor Teatru Komedia Tomasz Dutkiewicz dla swoich widzów przygotował premierę francuskiej komedii „Konserwator”. Na scenie zobaczymy m.in.: Marię Pakulnis, Katarzynę Zielińską i Bartosza Obuchowicza.

Severine jest kobietą sukcesu. To właścicielka dużego paryskiego wydawnictwa, lecz jak to u kobiet biznesu bywa, posiada ona bardzo skomplikowane życie osobiste. Ma co prawda atrakcyjnego adoratora, ma wyluzowanego dorosłego syna i nawet ponownie w jej życie wkracza były mąż – skruszony i pełen dobrej woli do pojednania… za prawie każdą cenę. Tu zaczyna się groteskowa komedia pomyłek.

Okazuje się, że syn nie zna swojego ojca, ojciec nie wie, że ma syna, adorator nie wie nic o byłym mężu, były mąż nie akceptuje adoratora, który adoruje nie tylko żonę byłego męża, o czym, oczywiście nie wie też sama Severine. Brzmi potwornie zabawnie i skomplikowanie. Jest to więc sztuka idealna na sylwestrowy wieczór, inny niż wszystkie poprzednie.

Teatr Kwadrat

Pozostajemy w komediowym nastroju, bo 31 grudnia, nie jest z pewnością czasem na smutek. Myślę, że po części każdy z nas wierzy (choć się do tego nie przyzna), że „jaki Nowy Rok, taki cały rok”. Trzeba więc spędzić ten czas w szampańskim nastroju. Spektakl „To tylko sztuka” z pewnością nam to zagwarantuje. Bohaterami sztuki są postacie z nowojorskiego świata artystycznego, z nadzieją oczekują pierwszej recenzji swojej najnowszej sztuki. Jak to w komedii bywa, nie wszystko jednak idzie po ich myśli. W „Kwadracie” zobaczymy bardzo dobrą obsadę, z Pawłem Wawrzeckim na czele, co powinno dostateczne przekonać wszystkich wahających się.

Och Teatr

Teatr Krystyny Jandy w tę ostatnią noc 2013 roku przedstawi chyba najlepszą z fars Cooneya „Przedstawienie świąteczne”. Personel pewnego szpitala przygotowuje się w najlepsze do corocznego przedstawienia świątecznego dla pacjentów i ich rodzin. Jednocześnie odbywa się zjazd neurologów z ministrem zdrowia na sali. Dr David Mortimore ma a nim wygłosić bardzo ważny wykład, od którego zależy jego dalsza kariera. Sęk w tym, że nie wiadomo skąd właśnie w tym czasie pojawia się nieślubny syn Mortimora, o którym lekarz nie miał pojęcia, a który wybrał sobie ten niefortunny czas na poznanie swojego ojca. Pod wpływem paniki Mortimore przedstawia synowi innego lekarza jako jego ojca… Nie można się nawet domyślić, jak cała akcja się potoczy. Będzie z pewnością dużo farsy, śmiechu i dziwnych zbiegów okoliczności. Zadba o to niezawodna śmietanka aktorska, stale współpracująca z Och Teatrem.

Buffo

W Buffo z pewnością będzie się dało poczuć więcej atmosfery sylwestrowej niż w pozostałych miejscach. W końcu to teatr muzyczny. Studio ma zamiar połączyć te dwa elementy (muzykę i teatr) podczas nadchodzącego wieczoru sylwestrowego i tym samym po raz kolejny podkreślić rodzaj sztuki jaki prezentuje. O godz. 19 odbędzie się koncert Natalii Sikory i Marcina Januszkiewicza. Wykonają piosenki m.in. Agnieszki Osieckiej i Jimiego Hendrixa w nowych aranżacjach. Zaraz po tym czeka na wszystkich widzów spektakl „Dwoje biednych Rumunów mówiących po polsku” Doroty Masłowskiej w reżyserii Agnieszki Glińskiej.

To zaledwie wierzchołek góry lodowej wśród sylwestrowych propozycji, jakie mają dla miłośników kultury warszawskie teatry. Choć nadal jest trochę dziwnym spędzenie akurat tego dnia na siedząco, jako widz, nie uczestnicząc w żadnej wielkiej fecie, to zdaje się to być coraz powszechniejszy sposób na spędzanie ostatniego dnia w roku. Nie wiem jak Wy, ale ja to kupuję.

Katarzyna Mierzejewska