Skuteczne sposoby walki z zaskórnikami
Zaskórniki są zmorą większości kobiet i mężczyzn. Powstają w wyniku zanieczyszczeń skóry i nadmiernej produkcji sebum. Ten problem dotyka nie tylko nastolatek, lecz także ludzi w wieku dojrzałym. Jak z nimi walczyć?
Czym są zaskórniki?
Tłuszcz zapycha pory skóry przez co na jej powierzchni dostrzegamy czarne nieestetyczne kropki – zaskórniki. Częściowo przyczyna zaskórników tkwi w genetyce i skłonnościach jakie dziedziczymy po rodzicach. Dochodzą do tego zanieczyszczenia powietrza, spaliny, kurz, źle dobrane kosmetyki. Wszystkie te czynniki powodują złą kondycję skóry, a co za tym idzie – rozszerzone pory, które ciężko jest zamaskować makijażem bez odpowiednio wcześniej nałożonej silikonowej bazy. Mogą się pojawić niezależnie od rodzaju cery jaki posiadamy. Możemy je redukować i mechanicznie oczyszczać, ale i tak nie znikną na zawsze.
Zacznijmy od ustalenia typu cery
Pierwszym krokiem w walce z zaskórnikami jest odpowiednie oczyszczanie skóry. Wybierzmy się do dermatologa, który pomoże określić jaki rodzaj cery posiadamy i pomoże dobrać odpowiedni poziom oczyszczania. Jeśli czujemy w sobie ducha „samodzielności”, poszperajmy w internecie, a na pewno uda się nam chociaż częściowo sklasyfikować naszą skórę.
Ważne jest co jesz
Przyjrzyjmy się naszym nawykom żywieniowym i zastanówmy się czy w naszej diecie nie możemy ograniczyć produktów, które zawierają tłuszcze. To co jemy odbija się na tym jak wyglądamy. Czasami warto sobie o tym przypomnieć kupując w sklepie drugie śniadanie.
Odpowiednie oczyszczanie
Do oczyszczania skóry zaliczamy nie tylko codzienną pielęgnację rano i wieczorem. Dokładne zmywanie makijażu mleczkiem lub płynem micelarnym powinno stać się naszą rutyną. Resztki makijażu, które zalegają w skórze dodatkowo ją zabrudzą i obciążą. Jeśli jesteśmy posiadaczkami skóry z problemami, co najmniej raz w tygodniu, powinnyśmy stosować dobry peeling (dla skóry z otwartymi zamianami na skórze oraz dla posiadaczek cer wrażliwych i naczynkowych najlepiej sprawdzi się enzymatyczny). Poziom ścierania dostosujmy do własnych potrzeb. Jeśli więc peeling, który posiadamy, podrażnia nam skórę lub ją wysusza oddajmy go koleżance, a same zaopatrzmy się w odpowiedni kosmetyk dla nas.
Róbmy maseczki
Kolejnym punktem jest stosowanie maseczek dogłębnie oczyszczających najlepiej na bazie glinki, która ma właściwości silnie oczyszczające i ściągające. Glinki w formie proszku możemy zamówić przez internet, a jedno opakowanie wystarczy nam co najmniej na kilka miesięcy. Po dogłębnym oczyszczaniu tonizujmy skórę odpowiednim preparatem, który nie będzie zawierał alkoholu. Substancje w nim zawarte mogą cerę podrażnić i sprowokować do jeszcze większej produkcji łoju przez przesuszenie. Odpowiedni tonik wyrówna PH i przygotuje cerę na przyjęcie odżywczej maski lub kremu. Maski algowe są dość kłopotliwe w samodzielnej aplikacji, ale działają zbawiennie na naszą skórę. Podobnie jak glinki występują w formie proszku do samodzielnego rozrobienia z wodą. Aby ułatwić sobie domową aplikacje maski algowej, zakupmy w aptece cieniutką gazę, w której zrobimy otwory na oczy, usta i nos. Dzięki niej maska dogłębnie wsiąknie w skórę i nie będzie żadnych problemów przy usuwaniu jej.
Inwestujmy w naszą cerę
Do codziennej pielęgnacji dobierajmy kosmetyki o lekkich formułach, aby nie wysuszały i nie podrażniały dodatkowo naszej skóry. Zakupując jeszcze niesprawdzony produkt, zasięgnijmy rady specjalisty lub poszukajmy opinii w internecie. Czasami warto zainwestować w jeden krem, który nie będzie zapychał porów i posłuży nam przez długi czas. Pamiętajmy, że świetlista cera jest naszą wizytówką, a czas jaki jej poświęcimy zaprocentuje zredukowanymi porami, świeżym i promiennym wyglądem.
Katarzyna Skrabacz