’Super Express’ opublikował kontrowersyjne zdjęcia chorego Młynarskiego
Media żyją dziś dzisiaj sprawą zdjęć chorego Wojciecha Młynarskiego, które zostały opublikowane przez ‘Super Express’. Wszystko wskazuje na to, że zdjęcia zrobiła i dostarczyła tabloidowi pielęgniarka Młynarskiego. Redaktor naczelny gazety zapewnia jednak, że zdjęcie nie zostało kupione.
Publikacja tabloidu zraniła całą rodzinę
– Dziś stało się coś, co przekroczyło granice przyzwoitości i człowieczeństwa. Jedna z pań opiekujących się naszym Tatą zrobiła mu w domu zdjęcia, które opublikował „Superekspress”. Tata od miesięcy walczy o życie. Od miesięcy staramy się za wszelką cenę ochronić go, zadbać, stworzyć jak najlepsze, najbezpieczniejsze warunki do leczenia i zmagania z chorobą – napisała Agata Młynarska.
– Kim trzeba być, jakim człowiekiem, żeby dopuścić się takiego czynu? Osoba, która to zrobiła wielokrotnie rozmawiała ze mną o tym jak bardzo jest wierząca i jak bardzo modli się za Tatę. Była częścią naszej i jego intymności. Kim trzeba być, by posunąć się do decyzji o opublikowaniu takich zdjęć? Czy ktoś jeszcze ma wątpliwości kim jest naczelny Superekspresu? To czego nigdy nie zrozumiemy, to JAK MOŻNA? – pyta dziennikarka.
Sprawę na swoim profilu na Facebooku poruszyła także Paulina Młynarska, która dodała, że rodzina zamierza pozwać tabloid.
Córka Młynarskiego zapowiada pozew
– W imieniu swoim, rodzeństwa i fundacji im. Wojciecha Młynarskiego oświadczam, że dalsze publikowanie zdjęć, które obca osoba wykonała naszemu choremu ojcu, podczas gdy spał, ufnie, u siebie w domu, będzie miało konsekwencje prawne. Nasz prawnik już pisze pozew, a my udajemy się do prokuratury, by zgłosić popełnienie przestępstwa przez opiekunkę – napisała córka Wojciecha Młynarskiego.
Naczelny ‘Super Expressu’ co najmniej się tych obietnic nie przestraszył.
– Kochani. Widzę, że sprawa zdjęć w Super Expressie wzbudziła wiele emocji. Oczywiście skomentuję ją po siłowni. Szykujcie się na szok! – napisał naczelny tabloidu.
Zdjęcia miały rzekomo dokumentować zaniedbania
Jak wyjaśnił później Jastrzębowski, posiada on dokumentację, która rzekomo udowadniałaby zaniedbania w opiece nad chorym. Ponadto mężczyzna zapewnia, że zdjęcia nie zostały kupione od pielęgniarki Młynarskiego ani żadnej innej osoby.
– Super Express jest w posiadaniu dokumentacji, w tym także pisemnej, mogącej uprawdopodobnić fakt zaniedbań i nienależytej opieki nad chorym – napisał naczelny SE, a później dodał – Jestem właśnie po rozmowie z rodziną Państwa Młynarskich i sprawa została wyjaśniona.
Rozmowę z naczelnym tabloidu skomentowała później Paulina Młynarska.
– Wizerunek naszego ciężko chorego ojca trafił do mediów za sprawą osoby, którą zarówno on, jak i my – rodzina, obdarzyliśmy zaufaniem. Czujemy się wykorzystani i zupełnie nie możemy pojąć, jak to możliwe, że pod naszą nieobecność, kiedy ojciec spał, robiła ona mu zdjęcia i fabrykowała pseudo „dokumentację medyczną”, prawdopodobnie szykując sobie źródło przyszłego zarobku – napisała na Facebooku publicystka.
Tabloid pozostanie bezkarny
– Nie chcemy ujawniać wizerunku i nazwiska tej osoby. Nie jest naszym celem rujnowanie jej życia. Jest nam po ludzku niewymownie przykro, że do czegoś takiego doszło i czujemy się zażenowani, że byliście Państwo narażeni na oglądanie i komentowanie obrazów, które nigdy nie powinny znaleźć się w przestrzeni publicznej. Od ponad roku staramy się zapewnić ojcu intymność w ogromnym cierpieniu. Niestety nie uchroniło to naszego taty przed ludzką podłością i krańcowo nieetycznym, wykraczającym poza wszelkie normy profesjonalne postępowaniem – tłumaczyła Paulina Młynarska
– Redaktorzy z mediów, po zapoznaniu się z faktami przedstawionymi przez nas zrozumieli z czym mamy do czynienia. Mamy nadzieję, że na tym już skończy się żerowanie na bezbronności chorego człowieka. Jeśli jednak wspomniana opiekunka nie zaprzestanie swoich działań, będziemy zmuszeni podjąć zdecydowane kroki, mające na celu ochronę dóbr osobistych ojca i naszych. Dziękujemy za wszystkie słowa wsparcia i otuchy – zakończyła córka Wojciecha Młynarskiego.
Wszystko wskazuje więc na to, że z pozwu nic jednak nie będzie. Niestety ‘Super Express’ najprawdopodobniej pozostanie bezkarny.
Fot. Instagram paulinamlynarska