Sąd: Minister Ardanowski naruszył prawo, podpisując wyrok na pszczoły

Minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski nie miał prawa odmówić Fundacji Greenpeace udziału w postępowaniu, w wyniku którego ministerstwo wydało zezwolenie na stosowanie w Polsce zakazanych w Unii pestycydów szkodliwych dla pszczół – stwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. – To dobry wyrok. Maszerujemy właśnie szybkim krokiem w stronę ekologicznej katastrofy. Szczególnie w takim momencie żaden polityk nie ma prawa podejmować decyzji niebezpiecznych dla przyrody i nas wszystkich bez kontroli społecznej – komentuje Katarzyna Jagiełło z Greenpeace Polska.

W lipcu 2018 roku, natychmiast  po mianowaniu na stanowisko ministra rolnictwa, Jan Krzysztof Ardanowski, w ekspresowym tempie na wniosek wielkiego biznesu zdecydował o dopuszczeniu do użytku zakazanych w całej UE pestycydów z grupy neonikotynoidów. Greenpeace uważa, że decyzja ta nastąpiła z pominięciem ważnych procedur, dlatego wystąpił o wznowienie postępowania i dopuszczenie do niego na prawach strony. Minister odrzucił ten wniosek. Teraz Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie przyznał rację Greenpeace i wykazał szereg nieprawidłowości w decyzjach ministra.

Katarzyna Jagiełło z Greenpeace Polska, komentuje:

– Minister Ardanowski od samego początku swojego urzędowania ignoruje powszechnie dostępną wiedzę dotyczącą szkodliwości neonikotynoidów, a także wyraźne oczekiwania społeczne w sprawie ochrony owadów zapylających. Dzięki wyrokowi sądu będzie mu trudniej działać na szkodę pszczół, trzmieli i innych zapylaczy.

– Sąd podkreślił, że interes społeczny wymaga, aby Greenpeace, niezaangażowany bezpośrednio w sprawę, uczestniczył w tym postępowaniu na prawach strony. Wyrok sądu, gdy stanie się prawomocny, pozwala wrócić do sprawy niewłaściwych decyzji ministra w kwestii neonikotynoidów i jeszcze raz przedstawić mu liczne dowody na to, że te zakazane w całej Europie substancje mają szkodliwy wpływ na owady zapylające, a przez to – na nas wszystkich – mówi Bartosz Kwiatkowski, prawnik i dyrektor Fundacji Frank Bold

2 KOMENTARZE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ