Pogoda vs. włosy
Spędzasz sporo czasu przed lustrem, aby każdy kosmyk na głowie leżał idealnie. Szczęśliwa z efektu jaki osiągnęłaś, wychodzisz na zewnątrz, aby olśniewać wyglądem i… pierwszy podmuch wiatru niweczy wszystkie wysiłki, a deszcz sprawia, ze wyglądasz jak nieszczęśliwy pudel. Czy zawsze musi tak być? Nie!
Włosów się nie wybiera
Niestety, nasze włosy mają swoje humory, które trzeba uwzględnić, dlatego każdą fryzurę musisz dostosować do ich rodzaju. Włosy, które naturalnie są proste jak druty, przy niesprzyjającej pogodzie na pewno na krótko pozostaną kręcone. Ta sama zasada dotyczy włosów z tendencją do kręcenia się – efekt prostych włosów będzie trudny do osiągnięcia na dłuższy czas. Musimy zatem skupić się na podkreśleniu ich naturalnego, pięknego charakteru, a nie walczyć z ich naturą. Wtedy, ani wiatr ani deszcz nie będą nam straszne. Ale na polu bitwy nie jesteśmy same. Bronią, która pomoże nam w walce ze zjawiskami atmosferycznymi będą oczywiście kosmetyki. Istnieje tylko jedno ostrzeżenie – należy wybrać jeden konkretny preparat, stosowanie kilku jednocześnie może zniszczyć włosy.
Lakiery do włosów
Są idealne do ostatecznego wykończenia fryzury. Stosować je należy podczas suszenia włosów, pryskając lakierem w tą samą stronę, w którą kierowany jest strumień powietrza. Preparat należy rozpylać w odległości 20-30 cm nad pochyloną głową. Wskazówka dla kobiet, które chcą zyskać efekt gładkich włosów – wystarczy spryskać lakierem dłonie i wygładzić nimi włosy. Należy pamiętać, że mocniejszy lakier nie oznacza lepszego działania – gdy masz cienkie włosy, mocny kosmetyk może je za bardzo obciążyć i sprawić, że fryzura będzie przyklapnięta. Minusem lakierów do włosów jest jego duża szkodliwość przy zbyt częstym stosowaniu.
Pianki do włosów
Należy je nakładać na jeszcze wilgotne włosy. Przy utrwalaniu prostych włosów, nałóż piankę na grzebień i rozczesuj włosy do tyłu, pochylając głowę do przodu. Podkreślenie skrętu loków, uzyskasz przez zakręcanie pasm włosów na palcach, już po nałożeniu pianki. Pianki działają ochronnie, broniąc włosy przed promieniami UV oraz odżywiając nasze skarby. Do tego pomagają w ujarzmieniu loków, a cienkim włosom dodadzą objętości. Wspaniały sprzymierzeniec przy układaniu fryzury.
Guma do włosów
Gumę w odróżnieniu od poprzednich kosmetyków, używamy na suche włosy. Rozsmarowujemy ją w palcach i delikatnie wmasowujemy w końcówki włosów. Ten preparat nadaje się szczególnie dla włosów krótkich. Guma jest bardzo trwała, daje kilkugodzinną pewność mocnej fryzury. Czai się jednak zagrożenie, że można przesadzić z jej ilością, co spowoduje wyjątkowo nieestetyczny efekt posklejanych włosów.
Żel do włosów
Żel nakładamy na dłonie i rozgrzewamy przez delikatne pocieranie. Jest mniej trwały od gumy, ale oprócz utrwalania włosów, nadaje im jeszcze blask. Żel nadaje się zarówno do włosów długich, jak i krótkich, znów jednak należy uważać z jego ilością. Za dużo preparatu, może powodować jego kruszenie, co może wyglądać, jakby na głowie znajdował się łupież.
Pasta i wosk
Te dwa kosmetyki mają identyczne zastosowanie. Należy nałożyć je na dłoń i palcami przeczesywać lekko wilgotne włosy. Dzięki nim nasza fryzura będzie utrwalona. Niestety, panie, których włosy posiadają skłonność do przetłuszczania się, powinny zrezygnować z tych preparatów. Zarówno pasta, jak i wosk nadmiernie obciążają włosy i nadają kosmykom wygląd włosów, które dawno nie widziały szamponu i wody.
Ewa Szymańska