Walentynki to dzień, w którym każda z nas pragnie zrobić coś wyjątkowego dla swojego mężczyzny. Najprościej jest ugotować coś smacznego ( jeśli nie potrafisz – kup!) i założyć seksowną bieliznę. Często też chcemy zaskoczyć swoich wybranków w łóżku różnymi sztuczkami. A może w tym roku pokusisz się o jakieś gadżety erotyczne? Jeśli wcześniej byłaś do nich nastawiona sceptycznie, to czas się odważyć. Takie zabawki przyniosą wiele radości zarówno Tobie jak i jemu.

By wzbogacić nasze życie seksualne, coraz częściej sięgamy po afrodyzjaki, wibratory czy kajdanki. Seks przestał już być tematem tabu, dlatego sex-shopy i różnego rodzaju gadżety stają się popularniejsze. Ba! Powstają liczne fanpage na portalach społecznościowych takie jak „Seks to zdrowie!”. Ale jakie gadżety wybrać, by obie strony były zadowolone?

Jednym z najpowszechniejszych jest bodystocking. To najczęściej czarna lub czerwona siatka na ciało na ramiączkach, z krótkim bądź z długim rękawem i oczywiście z wycięciami w miejscach intymnych. Posłuży Ci idealnie zamiast bielizny. Cena od 70-120 zł.

Oczywiście podstawowy gadżet w sypialni to wibrator. Wybór jest szeroki, począwszy od kolorów po rozmiar i kształt, a także materiał, z którego jest wykonany. Wyróżnia się wibratory pochwowe, łechtaczkowe, analne i wiele kombinacji tych wariantów. Kobiety cenią sobie ten gadżet, a panowie? Okazuje się, że wielu z nich chciałoby zobaczyć swoją partnerkę w „akcji”. Jak twierdzi Inny Pseudonim na forum Kafeteria: „Dla mnie najgłupszą rzeczą jest jak się facet denerwuje, gdy jego kobieta chce sobie kupić wibrator. Aż takie kompleksy mają? Sam kupiłem swojej i z powodzeniem go używa sama lub z moją pomocą”.

Absolutnym hitem, jeśli chodzi o gadżety erotyczne są gry planszowe. Wyglądem i zasadami przypominają te z okresu dzieciństwa, jednak zadania jakie mamy do wykonania są zupełnie inne. W zależności od tego, ile wyrzuci się oczek i w jaką się gra grę należy, np. zdjąć pewną część garderoby, wykonać jakiś erotyczny gest albo powiedzieć coś seksownego. Pan Robert Strzelecki z salonu Refform Fetish Store wypowiada się dla portalu jegostrona.pl: „Polacy rzeczywiście polubili takie zabawy. Sprzedaliśmy takich gier kilka tysięcy. Wśród nich największym zainteresowaniem cieszyła się gra Sekrety Nocy, która spośród dziesięciu rodzajów stanowi 65 proc. wszystkich sprzedanych”.

Fajnym i ciekawym pomysłem są też dwie kostki do gry. Na jednej narysowane są pozycje, a na drugiej napisane miejsca w pomieszczeniu, w którym przebywa para. Rzucamy dwoma kostkami naraz i już wiemy w jakiej pozycji i gdzie będziemy uprawiać seks. Doskonały pomysł dla pary, która chce dobrze się bawić i mieć dużo przyjemności z seksu.

Jednym z najpopularniejszych gadżetów kupowanych przez kobiety są kajdanki. Jak wiadomo mężczyźni lubią dominować, zatem dajmy im tę możliwość w seksie. A gadżet podkręci atmosferę w waszej sypialni.

Na pewno dobrym i niezawodnym pomysłem jest przebranie się. Kostium seksownej pielęgniarki, diabełka lub niegrzecznej uczennicy na pewno rozpali go do czerwoności! Spełnisz jego marzenie, a dodatkowo ta noc będzie niezapomniana. Gwarantujemy!

Jeśli nie masz ochoty na przebieranie się lub wykorzystanie jednej z wymienionych wyżej zabawek, to zaproponuj mu, abyście razem obejrzeli film erotyczny. Dzięki temu oboje będziecie mogli rozbudzić swoją wyobraźnię i sprawić, że ten wieczór będzie gorący. Z pewnością nie będziesz musiała go długo na to namawiać.

Patrycja Ceglińska, fot. crazyladies.pl, polki.pl