Formuła Kuchennych Rewolucji Magdy Gessler na TVN często szokuje. Prowadząca program często nie przebiera w słowach. Czasem są to uwagi uzasadnione, czasem jednak krzywdzące. Po ostatnim odcinku zainterweniowała poseł Prawa i Sprawiedliwości Anna Krupka.

Zamieszanie dotyczy właścicielki jadłodajni „Wyszynk z Szynką” (wcześniej „Bartosz”). Magda Gessler odkryła, że szefowa nie płaci pracownikom nawet minimalnej krajowej oraz podawane są produkty z przekroczoną datą przydatności do spożycia. Po emisji odcinka w sieci zawrzało. Internauci domagali się złożenia pisma do Inspekcji Pracy, Sanepidu i Prokuratury. 

Obecnie lokal jest niczynny, ale to nie koniec historii. Właścicielka zapowiada, że… pozwie Magdę Gessler. „Pani Magdo, serdecznie dziękujemy za publiczny lincz, do którego pani doprowadziła. Już nie dziwimy się, dlaczego tyle ludzi po „Kuchennych rewolucjach” podaje panią do sądu. […] Wszelkie wyzwiska, obrażanie i, dosłownie mówiąc, gnojenie właścicielki będzie udokumentowane, a później będziemy wkraczać na drogę sądową” – brzmiał jeden z ostatnich postów na fanpagu tuż przed jego usunięciem. 

Sprawą zajęła się też poseł PiS Anna Krupka. 

– Przeczytałam doniesienia prasowe, które pojawiały się w mediach świętokrzyskich i które bardzo mnie zaniepokoiły. Poprosiłam pracownika, by obejrzał program i żeby rozpoznał sytuację. Był zszokowany – w rozmowie z portalem natemat.pl mówiła polityk. Zapowiedziała też zainteresowanie sprawą odpowiednich instytucji. Cóż, wynika z tego, że nie opłaca się oszukiwać. Znana z prolewicowych symaptii Gessler i poseł PiS w tym wypadku stoją po jednej stronie. I bardzo słusznie. 

______________________________________

Zapraszamy również do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz zapoznania się z ofertą naszegosklepu internetowego.